Regulacje wymierzone w proceder prania pieniędzy i związane z tym procedury wciąż irytują klientów giełd kryptowalut. Standardy służą jednak konkretnym celom. Giełdy stosują je, by jeszcze skuteczniej chronić się przed przestępcami i dbać o legalność transakcji, a dzięki temu – zwiększać bezpieczeństwo aktywów i chronić dane klientów.
W ciągu 15 miesięcy poprzedzających I kwartał 2022 roku oszuści na całym świecie ukradli ponad miliard dolarów w kryptoaktywach, które wyprowadzili z kont 46 tys. osób – tak wynika z danych Federalnej Komisji Handlu. W ostatnich latach świat kryptowalut szokowały kolejne doniesienia o coraz bardziej wyrafinowanych metodach oszustw. Te dramatyczne wydarzenia stały się jednak również impulsem do ważnych zmian, mających na celu usunięcie z branży cyberprzestępców.
Choć potrzeba wprowadzenia jednolitych przepisów w obszarze kryptowalut nadal napotyka opór ze strony części użytkowników, międzynarodowe instytucje już podjęły kroki w celu lepszej ochrony klientów kryptogiełd. Jednym z ważniejszych międzynarodowych osiągnięć ostatnich lat stały się przepisy dotyczące przeciwdziałania praniu pieniędzy i finansowaniu terroryzmu w Unii Europejskiej, znane jako Pakiet AML/CFT.
W Polsce wymagania dotyczące AML są określone przepisami ustawy o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy i finansowaniu terroryzmu z 1 marca 2018 roku (ustawa ta wprowadziła do polskiego porządku prawnego także definicję waluty wirtualnej). Ustawa została znowelizowana 30 kwietnia 2021 roku, a nowe zapisy zaczęły obowiązywać od 31 października 2021 roku.
Czym jest AML/CFT i KYC?
Procedury AML/CFT (ang. Anti-Money Laundering/Counterfeit Terrorism) mają na celu przeciwdziałanie praniu pieniędzy i zwalczanie działalności terrorystycznej. Ich głównym celem jest blokowanie możliwości finansowania terroryzmu, weryfikacja przepływu środków w kryptowalutach, a tym samym – uniemożliwianie wprowadzania nielegalnych pieniędzy do obiegu przez cyberprzestępców.
Jednym z początkowych etapów w procesie AML jest procedura KYC (ang. Know Your Customer). Polega ona na szczegółowej weryfikacji tożsamości danej osoby, np. klienta giełdy, w celu uzyskania wszystkich ważnych informacji na jej temat. Podczas rejestracji klient proszony jest o załączenie skanu stosownego dokumentu potwierdzającego tożsamość. Następnie odpowiada na standardowe pytania, m.in. o cel otwarcia konta, oczekiwany miesięczny poziom inwestycji, a także podaje informacje na temat swoich średnich rocznych zarobków oraz branży, w której pracuje.
Dlaczego procedury AML/CFT i KYC są tak ważne?
Narzucane przez procedury wymogi, takie jak udostępnianie danych osobowych czy ich aktualizacja, bywają uciążliwe dla klientów giełd. Dlatego w interesie firm jest skuteczne informowanie użytkowników o zaletach stosowania procedur bezpieczeństwa oraz zapewnienie sprawnego i bezbłędnego działania systemów weryfikacyjnych.
Warto mieć na uwadze, że początkowa weryfikacja trwa tylko chwilę, a platforma prosi o dane dlatego, że obliguje ją do tego prawo. Ostatecznie dzięki wypełnianiu wymogów AML/CFT i procedur KYC w cyberprzestrzeni podnosi się ogólny poziom bezpieczeństwa – z korzyścią dla wszystkich uczestników ekosystemu.
– Głównym celem przepisów KYC jest walka z kradzieżą tożsamości i oszustwami finansowymi. Przepisy AML dają także możliwość śledzenia aktywów, które mogłyby być wykorzystane w procesie prania pieniędzy – wyjaśnia Dawid Sendecki, Money Laundering Reporting Officer w Zondzie. – Dokładna weryfikacja tożsamości klienta podczas onboardingu na platformie daje giełdom możliwości, dzięki którym łatwiej mogą wykryć wszelkie nieregularności w przepływie środków. To z kolei ułatwia ocenę ryzyka w trybie 24/7 oraz wspomaga wykrywanie podobnych przestępstw w przyszłości.
Ekspert zwraca uwagę, że przestrzeganie procedur przez giełdę ułatwia klientom rozpoznanie wiarygodnego dostawcy usług.
– Giełdy wdrażają AML/CFT z kilku powodów. Aby móc działać legalnie w danym państwie, muszą przestrzegać lokalnych przepisów – w przypadku Polski są to regulacje unijne oraz krajowe. Dzięki temu klienci zyskują pewność, że mają do czynienia z legalnym i bezpiecznym operatorem, ponieważ wypełnia on wszystkie przewidziane obowiązki w zakresie zgodności, wynikające z litery prawa – dodaje Dawid Sendecki.
Wybieraj giełdy, które przestrzegają standardów
W dzisiejszych, niepewnych czasach, giełdy bardziej niż kiedykolwiek powinny przykładać wagę do zgodności z przepisami chroniącymi kryptowaluty przed cyberprzestępcami. Coraz większa aktywność z ich strony, coraz bardziej wyrafinowane nowe techniki oszustw i szybko zmieniające się zasady gry w cyfrowym świecie wywierają na branżę silną presję.
Dziś, aby skutecznie chronić klientów, branża musi wykorzystać wszystkie dostępne zasoby. Sami użytkownicy powinni dołożyć starań, by wybierać wyłącznie rzetelnych operatorów, którzy przestrzegają aktualnych norm prawnych w zakresie bezpieczeństwa – jak np.. wywodzącą się z Polski Zondę. Założona w 2014 roku giełda oferuje dziś swoim użytkownikom ponad 50 rodzajów tokenów, przetwarzając blisko 180 tys. transakcji dziennie.
Zonda jest członkiem The Fintech Fincrime Exchange (FFE), jednej z największych na świecie organizacji, której celem jest zwalczanie przestępstw finansowych. Spółka dołączyła również do Fintech Poland, ekosystemu obejmującego czołowe podmioty z polskiego rynku cyfrowych finansów (jak Mastercard, BLIK czy BNP Paribas Bank Polska), gdzie działa na rzecz rozpoznawalności Polski w obszarach innowacji finansowych i rozwoju cyfrowych aktywów. Koncentruje się tu głównie na zapewnieniu edukacji w zakresie kryptowalut na polskim rynku oraz opracowaniu regulacji dla branży.
Źródło: Zonda