Gotówka w Internecie trzyma się mocno

Klaudia Ciesielska
Klaudia Ciesielska - Redaktor prowadzący Brandsit
4 min

Z badania Koszyk Roku 2018, przeprowadzonego przez fintech Twisto wynika, że największe sklepy internetowe udostępniają klientom średnio ponad 5 metod płatności za zakupy. Mimo dużego wyboru, wielu kupujących woli uregulować rachunek dopiero po odebraniu przesyłki. Dla sprzedawców oznacza to konieczność długiego oczekiwania na należności.

Pay-by-link, karta debetowa lub kredytowa, Blik, masterpass, visa checkout, zwykły przelew lub gotówka za pobraniem – użytkownicy polskich sklepów internetowych mają w czym wybierać, jeśli chodzi o formę zapłaty za zamówienie. Z badania Koszyk Roku 2018, przeprowadzonego przez fintech Twisto w 100 na największych sklepach internetowych wynika, że duzi sprzedawcy udostępniają klientom średnio 5,7 metod płatności.

Szeroki wybór metod płatności to odpowiedź na oczekiwania klientów. Badania prowadzone przez Twisto potwierdziły, że bogata oferta sposobów płatności i kanałów dostawy to jeden z kluczowych elementów decydujących o zadowoleniu z obsługi e-sklepu – mówi Krzysztof Blinowski, business development director Twisto w Polsce.

Jak wynika z badania Koszyk Roku 2018, najczęściej udostępnianą metodą płatności za zakupy online jest karta kredytowa (w taki sposób można zapłacić w 99 proc. badanych sklepów). Metodę pay-by-link (czyli system do rozliczeń między merchantem, a klientem za pomocą szybkich przelewów) udostępnia 98 ze 100 największych sprzedawców. Na trzecim miejscu pod względem sieci akceptacji znalazł się system do płatności mobilnych Blik, który akceptuje już 92 proc. sklepów objętych badaniem. Zdecydowanie rzadziej dostępne są portfele elektroniczne, zapamiętujące dane karty kredytowej – Masterpass (oferowany przez Mastercard) i Visa Checkout (należący do Visa). W ten sposób można opłacić zakupy w niemal ¾ sklepów (70 proc.).

Polak nie lubi kupować w ciemno

Choć użytkownicy sklepów internetowych cenią dostęp do dużej liczby metod płatniczych, to znaczna część klientów za e-zakupy nadal płaci dopiero przy odbiorze przesyłki. Jak wynika z badania „Płatności w sklepach internetowych dla ING” z września 2018 r., płatność za pobraniem to druga (po szybkich przelewach) preferowana przez kupujących forma regulowania należności za zakupy online, z której korzysta blisko 20 proc. kupujących. Według badania Koszyk Roku 2018 dokonanie płatności za pobraniem umożliwia 91 proc. największych sklepów internetowych. Z punktu widzenia branży e-commerce nie jest to jednak korzystna opcja. Najwięcej, bo aż 51 proc. przedstawicieli e-sklepów biorących udział w badaniu ING, wskazało płatność za pobraniem jako najmniej preferowaną spośród udostępnionych metod płatności. Dla porównania 25 proc. sprzedawców za najbardziej niekorzystne uznało przelewy tradycyjne, a 6 proc. pay-by-link.

To, że Polacy wciąż często płacą za zakupy online gotówką, świadczy o tym, że nie lubią kupować kota w worku, a od wygody bardziej cenią poczucie bezpieczeństwa i pewność, że otrzymają przesyłkę zgodną z opisem w sklepie internetowym. Sklepy udostępniają tę metodę płatności, bo oczekują tego klienci. Dla sprzedawców oznacza to jednak konieczność długiego, często ponad tygodniowego, oczekiwania na należne pieniądze i bardzo uciążliwy proces w przypadku zwrotu towarów. Usługa „Kup teraz, zapłać później” oferowana przez Twisto odpowiada na potrzeby klientów i sprzedawców. Pozwala klientowi płacić w sklepie internetowym w późniejszym terminie, natomiast sprzedawca otrzymuje pieniądze przelewem już następnego dnia roboczego od momentu złożenia zamówienia – mówi Krzysztof Blinowski z Twisto.

Udostępnij
Leave a comment

Dodaj komentarz

- REKLAMA -