Kolejne „łatki’ do Polskiego Ładu. Co z kwotą wolną od podatku i składkami zdrowotnymi z wielu źródeł?

Natalia Zębacka
Natalia Zębacka - Redaktor Brandsit
3 min

Z powodu chwiejnej rządowej większości w Sejmie w ostatnim czasie rodzi się pytanie, czy Polski Ład w ogóle wejdzie w życie. Nawet jeśli tak się stanie, to liczba znaków zapytania i wątpliwości jest nadal tak duża, że trudno wyobrazić sobie jego ostateczny kształt. Tym bardziej, że niemal co tydzień słyszymy o nowych „łatkach”, które miałyby łagodzić negatywne podatkowe konsekwencje zmian.

Kwota wolna i niewiadome wokół składki zdrowotnej

Słychać już na przykład postulaty, aby nowa kwota wolna od podatku w wysokości 30 000 zł dotyczyła nie tylko podatników na skali, ale również tych, którzy rozliczają się liniowo. W tym kontekście pojawia się kolejna niewiadoma wokół składki zdrowotnej. Mianowicie, od którego poziomu dochodu byłaby opłacana? Czy od pierwszej złotówki, czy dopiero po przekroczeniu kwoty wolnej? Jest to o tyle ciekawe, że składka zdrowotna nie jest podatkiem i nie jest uregulowana w żadnej ustawie podatkowej. Właściwa dla niej jest Ustawa z dnia 27.08.2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, a konkretnie art. 79 ust. 1, który stanowi, że wysokość składki wynosi 9% jej wymiaru. Ustawa nie posługuje się zatem sformułowaniami właściwymi dla podatków. Rodzi się pytanie, w jaki sposób składka zdrowotna miałaby być uzależniona od podstawy będącej dochodem. Czy byłoby to bezpośrednie odniesienie do konkretnego przepisu ustawy o PIT, czy rząd planuje wprowadzenie własnej, sztucznej definicji w kontekście rozliczeń z ZUS-em?

Składki zdrowotne z różnych źródeł

Kolejnym bardzo ważnym aspektem jest obowiązek opłacania składek zdrowotnych z różnych źródeł przychodów. Często zdarza się sytuacja, że osoba zatrudniona na etacie dodatkowo prowadzi jednoosobową działalność gospodarczą. W takim przypadku zobligowana jest do opłacania dwóch składek zdrowotnych – jedną pobiera i odprowadza pracodawca, drugą wpłaca samodzielnie jako przedsiębiorca. Co więcej, może zdarzyć się sytuacja, że taka osoba jest równocześnie np. wspólnikiem spółki osobowej, takiej jak spółka jawna (opodatkowany jest wówczas wspólnik, który może wybrać m.in.  zasady ogólne lub podatek liniowy) bądź też jednoosobowym udziałowcem sp. z o.o. Wówczas powstaje już trzeci, kolejny obowiązek opłacania składki zdrowotnej. Jej dotychczasowy koszt z uwagi na możliwość odliczenia od podatku PIT był niewielki. Nie było więc dużego sprzeciwu wśród osób, które miały obowiązek jej opłacania.

Po planowanych zmianach perspektywa obciążenia w wysokości 9% od każdego źródła dochodu (etat, DG, spółka) rodzi pytanie o sprawiedliwość i uczciwość w zakresie ponoszenia przez taką osobę potrójnego kosztu w sytuacji, gdy w tym samym czasie może skorzystać tylko z jednej publicznej usługi medycznej.

- Advertisement -
Autor: Marcin Kurpiewski, doradca podatkowy współpracujący z firmą inFakt
Udostępnij
- REKLAMA -