750 z 1258 zwalnianych osób to specjaliści Qualcomm z obszaru inżynierii, włączając w to techników oraz dyrektorów działów. Firma wyraźnie tłumaczy te posunięcia koniecznością zapewnienia stabilności finansowej, ale warto zastanowić się, co spowodowało te dramatyczne decyzje.

Pierwszym czynnikiem, który przyczynił się do tych ruchów, jest widoczny spadek wyników finansowych Qualcomma. Według najnowszych prognoz, przychody firmy w tym roku fiskalnym mogą spaść aż o 19 procent w porównaniu z poprzednim okresem. To wyraźny alarm dla spółki, która od dawna była jednym z liderów na rynku układów SoC (System on a Chip).

Kolejnym ważnym aspektem jest utrata zamówień od chińskiego giganta Huawei. Qualcomm był jednym z głównych dostawców układów SoC dla Huawei, jednakże obecnie chiński producent przemyślał swoją strategię i pracuje nad własnymi rozwiązaniami SoC z serii Kirin. To bez wątpienia uderza w Qualcomma, gdyż chiński rynek jest jednym z największych na świecie.

Zwolnienia w Qualcomm mogą także wpłynąć na konkurencyjność firmy w segmencie rynku układów SoC. Zdolności inżynieryjne i talent pracowników były jednym z kluczowych atutów Qualcomma, a ich utrata może zdezorganizować procesy rozwoju produktów. Konieczność pozyskiwania i przeszkulania nowych specjalistów może zająć znacznie więcej czasu niż spodziewano się tego w firmie.

Jednakże warto zauważyć, że Qualcomma nadal pozostaje liderem w dziedzinie innowacji technologicznych. Układ Snapdragon 8 Gen 3, który został właśnie zaprezentowany na Snapdragon Summit, jest dowodem na to, że firma nadal pracuje nad doskonaleniem swoich produktów. Ten układ, który wprowadza nowe standardy wydajności i funkcjonalności, może być kluczowym krokiem ku przyszłości Qualcomma.