Wiele firm korzysta z leasingu, bo to atrakcyjna forma kredytowania zakupów dla firm. Dobrym przykładem jest zakup komputerów poleasingowych, czyli urządzeń, które wcześniej były przedmiotem leasingu. Sprawdźmy, na czym to polega!
Leasing, czyli?
Zasada jest prosta: gdy termin leasingu się kończy, urządzenia wracają do leasingodawcy, który często decyduje się je wystawić na aukcję. Sprzęt komputerowy jest czymś oczywistym i niezbędnym w każdej firmie, a więc to łatwy sposób, by zrobić potrzebne zakupy. Nie o samo kupowanie tu jednak chodzi, ale o to, aby zaopatrzyć się w urządzenia wysokiej jakości, bo takie są właśnie laptopy poleasingowe. Duże firmy nie mogą sobie pozwolić na półśrodki, muszą celować w innowacyjny, niezawodny, wytrzymały i bezpieczny sprzęt. Czy faktycznie jest tak dobrze? Sprawdźmy zalety i wady tego rozwiązania.
O mocnych i słabych stronach
- Zakup laptopa poleasingowego to pewność, że mamy dostęp do modelu klasy biznesowej, urządzenia często bardzo drogiego. Zdarzają się niekiedy laptopy, które z racji swojej wysokiej ceny nie trafiają do masowej sprzedaży. Po okresie leasingu jednak bardzo się to zmienia, bo laptop – choć dalej solidny – kosztuje teraz nieporównywalnie mniej.
- Oczywiście, laptop poleasingowy ma kilka lat (często 2-3 lata), więc nie można oczekiwać, że będzie wyposażony w najnowsze podzespoły, aktualnie najbardziej pożądane na rynku. Nie zmienia to jednak faktu, że dalej jest to urządzenie, którego parametry techniczne są aż nadto wystarczające. Co ważne, nim laptopy poleasingowe ponownie trafią na rynek, przechodzą proces regeneracji i konserwacji, tak jak wyselekcjonowane laptopy poleasingowe w Precio.pl.
- Wiele osób się zastanawia: czy lepiej zdecydować się na laptop poleasingowy, czy nowy z marketu (powiedzmy do 1 500 złotych). Używany wykonany jest z solidnych materiałów, a zainstalowane w nim podzespoły są wysokiej jakości. To oznacza, że po około 2-3 latach jego wydajność nie zmniejsza się diametralnie. Zużycie po tym okresie wynosi ledwie około 5-10 procent. Nowe tanie laptopy są zaś wyposażone w marne podzespoły, a ich obudowa nie grzeszy wytrzymałością. Poza tym modele poleasingowe mogę być w zdecydowanie większy sposób modyfikowane i rozbudowywane.
- Piszemy o samych zaletach, a co z wadami? Jest ich po prostu mało, a jedyna, jaka przysłania trochę idealny obraz poleasingowych laptopów, związana jest z ich wyglądem. Nie są to bowiem modele nowe, mogą więc być widoczne ślady użytkowania (klasyfikacja stanu techniczego dostępna na stronie Precio.pl), czyli drobne zarysowania czy przetarcia. Nie mają one jednak żadnego wpływu na działanie urządzenia.
Na co zwracać uwagę?
Zdecydowaliśmy, że wybieramy sprzęt poleasingowy. To niewątpliwie dobra decyzja, ale żeby faktycznie tak było, zawsze trzeba wszystko dokładnie sprawdzić. Mimo dobrych opinii o takich urządzeniach nie zapominajmy, że to sprzęt używany, który może mieć ukryte wady. Aby nie żałować, w pierwszej kolejności poznajmy dokładną specyfikację sprzętu. Dzięki temu oszacujemy moc obliczeniową i przekonamy się, czy jest dla nas odpowiednia. Kolejną sprawą jest gwarancja. Najczęściej jest trzymiesięczna, ale zdarza się i dłuższa. Ważne też, czy możemy komputer odebrać osobiście, by przed kupnem na spokojnie ocenić jego wygląd. Nie zapominajmy też, aby sprawdzić jego system operacyjny, zwłaszcza czy jest licencjonowany i w jakiej wersji językowej (to dlatego, że wiele laptopów sprowadzanych jest z innych krajów).
Nie ulega wątpliwości, że zakup laptopa poleasingowego to dobra opcja dla mniejszych, jak i większych firm. Również osoby prywatne poszukujące solidnego sprzętu, powinno rozpatrzyć tę możliwość.