Komisja Nadzoru Finansowego podjęła decyzję o umieszczeniu firmy Nova Giełda (na której planowo miał odbywać się obrót akcjami Hawe S.A.) oraz Nova Giełda Inwestycje na liście ostrzeżeń publicznych. Komisja podaje, że spółka jest podejrzana o to, że prowadzi działalność maklerską bez zezwolenia.
Spółka prowadzona przez Mariusza Patrowicza i jego syna Damiana Patrowicza to komplementariusz spółki Nova Giełda Inwestycje Limited Partnership z siedzibą w Larnace, wpisanej do rejestru handlowego Republiki Cypryjskiej. Dzięki Novej Giełdzie odbywał się obrót opcjami konwertowanymi na akcje, które wystawiane były przez spółkę prawa cypryjskiego. Nova Giełda nie otrzymała od KNF zgody na obrót akcjami. Padło również podejrzenie na Nova Giełda Inwestycje. Komisja Nadzoru Finansowego podejrzewa Spółkę o popełnienie przestępstwa, tj. dokonywanie oferty publicznej papierów wartościowych bez wymaganego ustawą zatwierdzonego przez KNF m.in. prospektu emisyjnego i działania niezgodne z art. 99 i art. 99a ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o ofercie publicznej i warunkach wprowadzania instrumentów finansowych do zorganizowanego systemu obrotu.
Mariusz Patrowicz odpowiada na zarzuty atakiem i stwierdza w oświadczeniu przesłanym redakcji money.pl, że złoży zawiadomienie do prokuratury o popełnieniu przestępstw przez urzędników KNF, powołując się na artykuły Kodeksu Karnego. Nova Giełda ma na celu być alternatywą dla Giełdy Papierów Wartościowych, natomiast Damian Patrowicz twierdzi, że żadna ze spółek przez nich prowadzonych nie dopuściła się przestępstw, ponieważ nie przeprowadzono oferty publicznej papierów wartościowych i nie prowadzono działalności maklerskiej. Mariusz Patrowicz już wcześniej miał problemy z KNF, np. w związku z notowaniami Atlantisu.