Nowy projekt Altmana walczy z deepfake’ami

Sam Altman, współzałożyciel OpenAI, uruchomił projekt World ID, który ma na celu rozwiązywanie problemu podróbek cyfrowych tworzonych przez sztuczną inteligencję. System oparty na skanach oczu pozwoli użytkownikom weryfikować swoją tożsamość w Internecie i odróżniać się od fałszywych imitacji generowanych przez AI.

Sam Altman, OpenAI / źródło: IDEAS NCBR
Natalia Zębacka
4 min

Sam Altman, współzałożyciel OpenAI i twórca narzędzi takich jak ChatGPT, uruchomił nowy projekt o nazwie World ID, który ma na celu rozwiązanie rosnącego problemu podróbek generowanych przez sztuczną inteligencję. Projekt ma umożliwić weryfikację tożsamości osób w Internecie przy pomocy skanów oczu, co ma pomóc w odróżnieniu prawdziwych użytkowników od cyfrowych imitacji, które stają się coraz bardziej realistyczne dzięki zaawansowanej technologii AI.

Jak działa World ID?

Podstawą projektu jest stworzenie “World ID”, unikalnego profilu tożsamości dla użytkowników, którego podstawą będzie skan oka. Proces rejestracji odbywa się za pomocą urządzenia o nazwie Orb – sferycznego skanera, który rejestruje unikalne cechy oka użytkownika. Projekt ma na celu walkę z wieloma problemami, jakie rodzi dynamiczny rozwój sztucznej inteligencji, w tym z tak zwanymi deepfake’ami, czyli fałszywymi filmami stworzonymi przy pomocy technologii AI, które są coraz trudniejsze do wykrycia.

Jednym z głównych zastosowań World ID ma być zapobieganie oszustwom, takim jak fałszywe wideokonferencje, w których przestępcy podszywają się pod prawdziwe osoby, np. szefów firm, aby wyłudzać pieniądze. Dzięki World ID możliwe będzie weryfikowanie, czy osoba uczestnicząca w wideokonferencji jest faktycznym użytkownikiem, a nie cyfrową podróbką.

REKLAMA

Technologia w praktyce

World ID będzie integrować się z popularnymi aplikacjami wideo, takimi jak WhatsApp, Zoom, Microsoft Teams czy FaceTime od Apple. Jednak system będzie działał wyłącznie dla użytkowników, którzy zarejestrowali swoje skany w bazie World. Firma zapowiedziała także opracowanie własnego interfejsu kamery, który umożliwi korzystanie z technologii bez potrzeby współpracy z platformami zewnętrznymi.

Oprogramowanie wykorzystujące skany oczu ma pozwolić na porównanie nagrań wideo z oryginalnymi skanami, co ma skutecznie wyeliminować możliwość użycia deepfake’ów w wideokonferencjach.

Kontrowersje dotyczące ochrony danych

Projekt World ID nie obył się bez kontrowersji, zwłaszcza w kontekście prywatności i ochrony danych. Oryginalnie World, znany wcześniej jako Worldcoin, miał również elementy kryptowalutowe. Podczas gdy firma zapewnia, że żadne dane nie są przechowywane na urządzeniach Orb, a przesyłane są bezpośrednio do urządzeń użytkowników, pojawiły się obawy dotyczące bezpieczeństwa i ochrony prywatności.

W niektórych krajach, takich jak Hiszpania, wprowadzenie systemu zostało wstrzymane ze względu na zastrzeżenia organów ochrony danych. Z kolei w Argentynie projekt spotkał się z większym zainteresowaniem – według danych World, aż jedna trzecia mieszkańców Buenos Aires zarejestrowała swoje skany oczu. W Lizbonie, jeden na siedmiu mieszkańców stworzył swój profil World ID.

World zapewnia, że system oparty na technologii blockchain, podobnej do tej stosowanej w kryptowalutach, zapewni bezpieczeństwo i ochronę danych. Dane są dzielone na różne części i przechowywane w wielu miejscach, co ma zapobiegać ich kradzieży lub wyciekom.

Wyzwania i plany na przyszłość

Choć projekt World ID ma ambitne cele, pozostaje wiele pytań dotyczących jego przyszłości, w tym modelu biznesowego. Firma World zapowiedziała, że do pełnego rozwoju systemu potrzebne będzie znaczące zwiększenie liczby urządzeń Orb – nawet tysiąckrotnie. Obecnie istnieją lokalizacje, w których użytkownicy mogą skanować swoje oczy, ale w przyszłości urządzenia te mają być bardziej dostępne, w tym również w domach prywatnych w Ameryce Łacińskiej.

Pomimo obaw o prywatność i ochronę danych, Altman podkreśla, że w dobie dynamicznego rozwoju sztucznej inteligencji kluczowe jest stworzenie systemu, który pozwoli na weryfikację, czy mamy do czynienia z prawdziwym człowiekiem. Obecna infrastruktura nie jest do tego wystarczająco przystosowana, a projekt World ID może stać się istotnym narzędziem w walce z cyfrowymi oszustwami i podróbkami.

Firma zapowiada również, że jest gotowa współpracować z rządami, aby zapewnić bezpieczną identyfikację w Internecie, gdzie do weryfikacji będzie potrzebna tylko część danych identyfikacyjnych, a globalny protokół identyfikacji byłby dużą zaletą.