Starsze osoby coraz śmielej i sprawniej korzystają z internetu oraz narzędzi cyfrowych. To stanowi zachętę dla oszustów, którzy wciąż planują kampanie, wykorzystujące ich zaufanie czy brak świadomości na temat najnowszych zagrożeń w cyberprzestrzeni. – Warto przestrzegać bliskich przed schematami, po jakie aktualnie sięgają w takich przypadkach przestępcy – zauważają eksperci ds. cyberbezpieczeństwa ESET.
Jakiś czas temu głośno było o oszustwie, którego ofiarą padła znana, doświadczona dziennikarka Krystyna Kurczab-Redlich. Straciła ona oszczędności życia na skutek sprytnie zaplanowanej akcji, która rozpoczęła się od kliknięcia napotkanej w internecie oferty. To jeden z wielu sprytnych sposobów, do jakich cyberprzestępcy uciekają się, aby wykorzystać nieuwagę lub brak wiedzy na temat zagrożeń np. seniorów.
– Seniorzy mogą być, w mniemaniu cyberprzestępców, podatni na internetowe oszustwa m.in. ze względu na swoją ufną naturę, fakt, że nie dorastali w otoczeniu technologii, a w niektórych przypadkach także ze względu na pewne pogorszenie zdolności poznawczych. To spore uproszczenie. Wiele starszych osób przecież sprawnie korzysta z sieci już od wielu lat. Faktem jest jednak, że ich świadomość na temat cyberzagrożeń wciąż bywa niewielka. Temat szkoleń z zakresu cyberbezpieczeństwa dla seniorów dopiero się rozwija, a badania pokazują, że w kwestii bezpieczeństwa w sieci mogą oni wykazywać nadmierny optymizm, niepoparty faktami – mówi Kamil Sadkowski, analityk laboratorium antywirusowego ESET.
Z badań wynika bowiem, że aż 71 proc. polskich seniorów deklaruje, że czują się w sieci bezpiecznie, podczas gdy
55 proc. z nich ocenia swój poziom świadomości na temat bezpiecznego korzystania z sieci jako przeciętny. Wiedzę na temat bezpieczeństwa w sieci starsze osoby czerpią przede wszystkim z mediów i od pracowników instytucji finansowych. Dopiero na trzecim miejscu wymieniają w tym kontekście rodzinę. Eksperci ds. cyberbezpieczeństwa podkreślają zatem, że Dzień Babci i Dziadka to dobra okazja, aby porozmawiać z seniorami o aktualnych zagrożeniach.
Jak rozmawiać z seniorami o cyberoszustwaca. Warto wskazać na potencjalne zagrożenia. Oto top 5 oszustw wymierzonych w seniorów:
1. Oszustwa wykorzystujące więź z bliskimi czy obawę o nich
Znane od lat oszustwo „na wnuczka” wciąż bywa udoskonalane i wykorzystywane przez cyberprzestępców. Nowe technologie dają im niestety nowe możliwości. Aby przekonać seniorów, że rozmawiają oni z bliskim, który np. potrzebuje szybkiego przelewu, oszuści mogą teraz wykorzystywać sztuczną inteligencję. Spreparowany dzięki niej przekaz audio czy video może do złudzenia przypominać rozmowę z prawdziwą osobą. Okraszony socjotechnicznymi sztuczkami: wywieraniem presji, wzbudzaniem lęku i budowaniem wrażenia że trzeba natychmiastowo działać, może skłonić np. do szybkiego przekazania pieniędzy na nieznane konto. Dlatego powinniśmy powtarzać seniorom, że muszą zachować ostrożność, nawet jeśli wiadomość pochodzi (lub wydaje się pochodzić) od osoby, którą znają. Dotyczy to zarówno wiadomości dostarczanych za pośrednictwem poczty elektronicznej, komunikatorów, mediów społecznościowych, jak i telefonu. Pokażmy babci i dziadkowi, jak może wyglądać filmik wykorzystujący AI i technologie deepfake , np. taki „wkładający” w usta znanej osoby słowa, których nigdy nie wypowiedziała. To lepiej pozwoli zrozumieć im skalę zagrożenia i poziom technicznego dopracowania materiałów tego typu. Przypominajmy również, że w opisywanych sytuacjach powinni zawsze weryfikować autentyczność kontaktującej się osoby za pomocą innego kanału komunikacji.
Przykład deepfake:
2. „Niepowtarzalna okazja”
Ataki phishingowe, będące jednym z najbardziej rozpowszechnionych oszustw w internecie, zazwyczaj rozpoczynają się od niechcianej wiadomości, w której oszust próbuje nakłonić do kliknięcia w link lub przekazania wrażliwych danych, np. do logowania w mediach społecznościowych czy usługach bankowych. Te wymierzone w seniorów często mogą poruszać wątki finansowe – np. kusić niezwykłymi przecenami, promocjami czy wygraną na loterii. Cyberprzestępcy doskonale wiedzą i wykorzystują cynicznie to, że starsze osoby mogą być podatne na komunikaty o niezwykłych okazjach cenowych czy niespodziewanych nagrodach. Oszuści nierzadko tworzą całe fałszywe strony internetowe czy kampanie reklamowe, mające uwiarygodnić ich przekaz. Porozmawiajmy z seniorami o tym, że niechciane wiadomości bardzo często mogą być przynętą i nie warto ufać okazjom zbyt pięknym, by były prawdziwe. Warto ich też uwrażliwić na fakt, że takie komunikaty zawierają często błędy językowe, czy niedopracowane grafiki.
3. Oszustwa „romansowe”
Oszustwa wykorzystujące relacje romantyczne od lat zajmują wysokie miejsca na liście najczęstszych akcji, wymierzonych w seniorów. W dużej mierze wynika to z faktu, iż samotność jest jednym z problemów, z jakimi boryka się wielu z nich. Przedsiębiorczy oszuści mogą zakładać fałszywe profile w serwisach randkowych lub na komunikatorach i powoli rozbudowywać relacje z ofiarami. Pierwszym krokiem jest zwykle bardzo szybkie przekonywanie ofiary do przekazania danych: numeru telefonu, adresu mailowego lub loginu do mediów społecznościowych, pod pozorem przeniesienia konwersacji na bardziej osobisty grunt. Sygnałem, który także powinien wzbudzić podejrzenia, jest sytuacja, w której nowo poznana osoba bardzo szybko decyduje się na głębokie wyznania. Gdy oszust uzna, że zbudował z ofiarą na tej bazie wystarczająco silną relację, zacznie prosić o pieniądze lub nawet przysługę. Pierwsze prośby mogą dotyczyć czegoś małego, np. zakupu lekarstwa. Jeśli to się powiedzie, pojawia się żądanie większych kwot, rzekomo potrzebnych, aby wyjść z problemu lub pomóc np. choremu bliskiemu. Rozmawiajmy z seniorami o tym, że rozsądnie jest podchodzić do nowych znajomości ze zdrową dawką wątpliwości i omówmy z nimi oznaki, które pomogą zidentyfikować zagrożenie.
4. Fałszywa pomoc techniczna
Seniorzy, korzystający na co dzień z technologii, ale z pewnymi obawami, mogą być też wyjątkowo podatni na oszustwa związane z pomocą techniczną. W tym scenariuszu oszuści chcą przekonać swoją ofiarę, że jej komputer został zainfekowany przez złośliwe oprogramowanie i że musi zapewnić im zdalny dostęp do swojego urządzenia, aby mogli rozwiązać problem. Oczywiście pretekst jest fałszywy, ale wynikające z tego szkody – utrata danych osobowych i pieniędzy – już bardzo realne. Rozmawiajmy ze starszymi osobami o tym, że nigdy nie powinny zapewniać nieznajomemu zdalnego dostępu do swojego komputera, nawet jeśli twierdzi on, że reprezentuje renomowanego dostawcę, pomoc techniczną itp.
5. Oszustwa, o których nigdy nie usłyszymy…
Jak podkreślają autorzy badań i statystyk, dotyczących oszustw wymierzonych w seniorów, w danych na ten temat bez wątpienia znajdują się „białe plamy”. Wiele ofiar, szczególnie starszych, wstydzi się bowiem swojej naiwności czy łatwowierności i nigdy nie przyznaje do tego, że zostały oszukane. Pierwsza bariera, jaką musiałyby pokonać, to wyznanie prawdy bliskim, którzy niestety często bywają oceniający i zbyt kategorycznie wypowiadają się na temat zachowań seniorów w sieci.
– To cyberprzestępcy są jedynymi, którzy powinni się wstydzić, w kontekście oszustw wymierzonych w seniorów. Cynicznie wykorzystują oni słabe strony mniej wprawnych użytkowników, planując intrygi, których trudno jest uniknąć. Pamiętajmy, że oszustwa w cyberprzestrzeni wymierzone bywają w osoby z różnych grup wiekowych. Bywają pułapki, w które dają się wciągnąć także młodzi, zaawansowani użytkownicy. To żaden wstyd przyznać się do błędu, a każde zgłoszenie sprawy odpowiednim organom sprawia, że cyberprzestępcom będzie trudniej planować ataki na kolejne ofiary – zaznacza Kamil Sadkowski.