Zatory płatnicze – branża elektroniczna z uwagami do projektu ustawy

Newsroom BrandsIT
Newsroom BrandsIT - NewsRoom Brandsit
3 min

Związek Cyfrowa Polska przedstawił Ministerstwu Przedsiębiorczości i Technologii oraz przedstawicielom sejmowej komisji gospodarki oraz finansów publicznych swoje uwagi i zastrzeżenia do proponowanych przez resort niektórych rozwiązań, które mają przyczynić się do ograniczenia występowania tzw. zatorów płatniczych.

W piśmie przesłanym m.in. do wiceministra przedsiębiorczości i technologii Marka Niedużaka, Związek zwraca uwagę na to, że zapisany w projekcie ustawy mechanizm polegający na dokonywaniu sprawozdań dotyczących stosowania terminów płatności przez największe przedsiębiorstwa będzie trudny do zastosowania w praktyce. Szczególnie przez te podmioty, które już dziś stosują faktoring.

Fakt stosowania przez firmy faktoringu pełnego oraz faktoringu odwrotnego (prefinansowania dostaw) powoduje, że raport nie będzie przedstawiał rzeczywistych relacji podmiotu z kontrahentami. Porównując raport (sprawozdanie) jednego podmiotu stosującego powyższe źródła finansowania z podmiotem z tej samej branży, który ich nie stosuje, spowoduje, że wskaźniki będą znacząco różne, co prowadzić może do błędnej oceny, że dany podmiot stosuje nieuczciwą politykę związaną z terminami płatności – podkreślono w stanowisku.

Na skróceniu terminów płatności straci MŚP

Związek zgłasza zastrzeżenia także do zapisu w projekcie, który wprowadza zakaz stosowania płatności powyżej 60 dni przez duże przedsiębiorstwa wobec firm z sektora MŚP.

Co do zasady trudno dyskutować z zasadnością takiego zapisu. Jednakże biorąc pod uwagę nasza praktykę biznesową ustawa powinna jednak dopuszczać możliwość zastosowania dłuższego terminu, jeżeli jest to wyraźnie przez strony uzgodnione i nie jest nieuczciwe wobec wierzyciela – napisano w piśmie.

W opinii Cyfrowej Polski na ograniczeniu możliwości ustalenia dłuższych terminów płatności mogą stracić przede wszystkim małe i średnie przedsiębiorstwa. W stanowisku podkreślono, że duże spółki często na początku współpracy z mniejszymi podmiotami mają obawy wobec ich ewentualnej niewypłacalności. Stąd dłuższy termin płatności ma na celu umożliwienie kompensaty wierzytelności z tytułu potencjalnych zwrotów, w tym wynikających z wadliwych produktów, z bieżącymi zobowiązaniami.

Skracając termin płatności odbiorca „otwiera” się na ryzyko niewypłacalności i upadłości dostawcy. Tego ryzyka nie da się ubezpieczyć. W takiej sytuacji duże przedsiębiorstwa mogą ograniczać współpracę z podmiotami, które nie mają wystarczająco silnej i stabilnej pozycji finansowej, jak również mogą oczekiwać dodatkowych zabezpieczeń, co spowoduje, że małe  i średnie przedsiębiorstwa nie będą miały szans na rozwój. A to w naszej ocenie pogorszy ich sytuację – uzasadnił Związek Cyfrowa Polska.

Udostępnij
Leave a comment

Dodaj komentarz

- REKLAMA -