Praca z dokumentami potrafi skutecznie zmęczyć wzrok, zmniejszyć zapał do pracy co przekłada się na naszą efektywność. Szukając rozwiązania przetestowaliśmy monitor BenQ BL2706HT, który jak podaje producent jest dobrym rozwiązaniem na wymienione wyżej bolączki.
Pierwsze wrażenie
Testowany model to monitor o przekątnej ekranu 27 cali, pracujący w rozdzielczości 1920×1080. Po rozpakowaniu dużego kartonu na biurku zagościła zwarta, dopracowana i elegancka bryła monitora. Całość wykonano z matowego, czarnego tworzywa sztucznego o zadowalającej jakości. Wszystkie elementy pasują do siebie idealnie, dlatego nie ma mowy o szparach, trzeszczeniu i innych niegodnościach, na jakie często cierpią biurowe konstrukcje.
BenQ poszedł w kierunku całkowitego minimalizmu. Front zdobi 2mm ramka, zaś pod ekranem plastikowy panel, który delikatnie wychodzi z bryły. Fizyczne przyciski funkcyjne znajdują się po prawej stronie pod obudową; zostały jasno opisane i działają z lekkim kliknięciem. Matrycę natomiast chroni półmatowa powierzchnia, dzięki czemu refleksy zostają ograniczone do absolutnego minimum, bez jakiejkolwiek utraty jakości obrazu.
Monitor BenQ BL2706HT posiada wszystko co jest niezbędne do biurowej pracy: PIVOT (obrót matrycy o 90°), regulację konta nachylenia w pionie (5° w dół i 20° do góry), regulowaną wysokość stopki o 14 cm umożliwiająca jednoczesny obrót ekranu o 45°, uwzględniono standard VESA i dodano uchwyt służący do powieszenia słuchawek. Wszystkie elementy ruchome działają płynnie. Producent wyposażył sprzęt w zestaw wejść: DVI, HDMI i D-Sub, dodatkowo zamontowane zostały głośniki i wyjście/wejście audio jack 3.5mm.
Matryca
BenQ BL2706HT bazuje na matrycy IPS o natywnej rozdzielczości 1920×1080 przy odświeżaniu rzędu 144Hz, i proporcjach obrazu 16:9. BenQ postanowił zadbać o komfort pracy stosując technologię Flicker Free, która eliminuje migotanie ekranu. Dodatkowym zabezpieczeniem oczu użytkownika jest Low Blue czyli zmniejszony udział niebieskiej składowej widma światła podświetlenia. Z menu ekranowego (OSD) można wybrać jeden z czterech zaprogramowanych trybów Niskiej Emisji Niebieskiego światła: Multimedia – zmniejszenie o 30%, Web-surfing – 50% redukcji, Biuro – 60% redukcji, Czytanie – 70%.
Deklarowana wartość czasu reakcji przez producenta wynosi 6 ms, jednak w zależności od naszej konfiguracji, realnie możemy mówić o czasie 8-16 ms, co jak na matrycę IPS jest znakomitym wynikiem.
Zaletą monitora jest jednolitość kolorów, ich nasycenie, jak również odwzorowanie na poziomie 78% NTSC. Deklarowana przez BenQ jasność powinna mieścić się w granicach 250 cd/m² jednak przeprowadzone przez nas testy dały wynik 219 cd/m², co i tak daje nam bardzo jasny panel.
Użytkowanie
Opcjami BenQ BL2706HT zarządzamy przez przyciski funkcyjne, wywołujące OSD (w języku polskim) pod prawą krawędzią ekranu. Zakładki podzielone są w sposób intuicyjny, a dodatkowy przycisk odpowiedzialny za emisję niebieskiego światła pozwala na szybką zmianę ustawień.
Zamontowane głośniki o mocy 2W spokojnie wystarczą do codziennych zastosowań w biurze, ale pozostawiają sporo do życzenia jeśli chodzi o obróbkę multimediów lub gaming. Brakuje im pełniejszego brzmienia niskich tonów i przestrzeni przy wysokich. Z drugiej strony mamy jeszcze wyjście na słuchawki – trudno dostępne, ale grające przejrzyście, bez przenoszenia zbędnych szumów.