7 na 10 firm nie może znaleźć pracowników z potrzebnymi umiejętnościami

Natalia Zębacka
Natalia Zębacka - Redaktor Brandsit
5 min

7 na 10 pracodawców w Polsce boryka się z trudnościami w zrekrutowaniu nowych pracowników z aktualnie poszukiwanymi umiejętnościami – potwierdza opublikowany dziś raport ManpowerGroup „Niedobór talentów”. To wciąż dużo, jednak skala ta jest mniejsza niż jeszcze rok temu, gdy rekrutacja zakończona sukcesem była wyzwaniem dla 81% pracodawców w naszym kraju. Poziom niedoboru talentów wrócił do takiego samego rozmiaru, z jakim rynek pracy mierzył się przed wybuchem pandemii, w 2019 roku. Raport potwierdza również, że najtrudniej jest znaleźć u kandydatów umiejętności z obszaru IT & analizy danych, logistyki & operacji oraz obsługi klienta. Z wyzwaniem w pozyskaniu odpowiednich osób do pracy zmaga się cały świat – w skali globalnej odnotowuje je 75% firm.

Zgodnie z deklaracjami polskich pracodawców najtrudniejszymi do znalezienia wśród kandydatów umiejętnościami są te z obszaru IT & analizy danych – wskazało na nie 32% przebadanych polskich firm. Na drugim miejscu znalazły się logistyka i operacje (29%), a następnie obsługa klienta (27%), HR (26%) oraz sprzedaż i marketing (23%). Branżą, w której firmy odczuwają największy problem z rekrutacją pracowników jest gastronomia i hotelarstwo – aż 85% organizacji z tego sektora mierzy się z niedoborem talentów. Równie duży niedobór rąk do pracy odczuwa bankowość i finanse (77%), budownictwo (75%) oraz produkcja (75%).

Skala trudności w zrekrutowaniu pożądanych pracowników nadal utrzymuje się na wysokim poziomie, jednak wynik jest niższy o 11 punktów procentowych niż rok temu. W raporcie z 2021 roku o braku kandydatów mówiło 81% firm, w 2019 roku było to o 11 punktów procentowych mniej, czyli 70% – dokładnie tyle, ile pokazuje tegoroczna analiza.

– Najnowsze wyniki raportu Manpower o niedoborze talentów dobitnie pokazują wyzwania, z jakimi mierzy polski rynek pracy. 70% pracodawców mówiących o trudnościach w pozyskaniu niezbędnych talentów to pokłosie zarówno nadal bardzo niskiego poziomu bezrobocia, jak i niedopasowania kompetencyjnego kandydatów na rynku do tak dynamicznie zmieniającej się specyfiki i organizacji wielu firmmówi Kamil Sadowniczyk, dyrektor Manpower Polska.

- Advertisement -

Największe problemy ze znalezieniem osób z pożądanymi kwalifikacjami zgłaszają małe (zatrudniające od 10 do 49 osób) i średnie (50 – 250) przedsiębiorstwa – 74% z nich mówi o trudnościach w dostępności rąk do pracy. Problem zauważa również 68% dużych organizacji (ponad 250 osób) oraz 67% mikroprzedsiębiorstw (do 9 osób).

Zdaniem eksperta, pracodawcy funkcjonują w otoczeniu dużej niepewności, ale też ogromnych niedoborów, a liczne czynniki zewnętrzne będą jedynie zwiększały dynamikę tych zmian. – Ostatnie dwa lata charakteryzowała zarówno transformacja cyfrowa, jak i umacniający się trend automatyzacji w przedsiębiorstwach produkcyjnych czy logistycznych. W efekcie znacząco szybciej rośnie zapotrzebowanie na nowe kompetencje, niż ich podaż na rynku mówi Kamil Sadowniczyk.

Jak dodaje ekspert, nie można jednak pominąć czynników, pod wpływem których znajduje się obecnie polska gospodarka, a w rezultacie rynek pracy. – Wciąż notowane są duże zakłócenia w globalnym łańcuchu dostaw, które wymagają od firm jeszcze większej elastyczności. Są one jednak przyczyną decyzji o przenoszeniu części łańcucha do Europy, w tym do Polski, co nasila zapotrzebowanie na kandydatów. Z drugiej strony mamy do czynienia z szalejąca inflacją oraz presją płacową, czy też niemal spiralą inflacyjną, której ryzyko jest bardzo wysokie przy wysokich oczekiwaniach kandydatów na rynku o tak dużym niedoborze. Jedną z konsekwencji takiej sytuacji, może być właśnie nadal utrzymujący się na bardzo wysokim poziomie wskaźnik niedoboru talentówpodsumowuje Kamil Sadowniczyk.

Jak wygląda sytuacja niedoboru talentów w ujęciu globalnym? Wyzwania związane z pozyskiwaniem pracowników o pożądanych kompetencjach zgłasza 75% firm na świecie, co jest wskaźnikiem o 5 punktów procentowych wyższym niż ten notowany w Polsce. Największe niedobory talentów na rynku pracy wskazują przedsiębiorstwa w Tajwanie (88%), w Portugalii (85%), Singapurze (84%), Chinach (83%) i Hong Kongu (83%). Polska zajęła 32 miejsce w globalnym rankingu, co stanowi 4. miejsce wśród państw europejskich z najmniejszym niedoborem talentów. Mniejsze trudności ze znalezieniem kandydatów z odpowiadającymi firmom kwalifikacjami w Europie notują organizacje z Czech (49%), Słowacji (56%) oraz Holandii (66%).


O badaniu: Badanie „Niedobór talentów” zostało zrealizowane na próbie 522 pracodawców w Polsce i 40 000 firm na świecie. Celem badania było zmierzenie skali trudności w pozyskiwaniu nowych pracowników o pożądanych kompetencjach. Raport prezentuje dane w podziale na 6 regionów Polski i 6 sektorów rynku. W raporcie znajdują się również dane na temat umiejętności, w tym również kompetencji miękkich, najtrudniejszych do znalezienia u kandydatów. Badanie zostało zrealizowane pomiędzy 1 a 29 kwietnia 2022 roku, zatem odzwierciedla wpływ konfliktu w Ukrainie na rynek pracy w Polsce.

Udostępnij
Leave a comment

Dodaj komentarz

- REKLAMA -