Fujitsu zaprezentowało procesor MONAKA – nową jednostkę obliczeniową zaprojektowaną z myślą o rosnącym zapotrzebowaniu na moc obliczeniową przy jednoczesnej redukcji zużycia energii. Premiera odbyła się podczas ISC High Performance, gdzie firma zapowiedziała, że MONAKA ma być odpowiedzią na potrzeby nowoczesnych centrów danych, obliczeń AI oraz systemów edge computing.
Procesor oparty na architekturze ARM nowej generacji to wyraźny sygnał, że Fujitsu nie zamierza pozostawać w cieniu graczy takich jak Nvidia, Intel czy AMD. MONAKA, projektowany w technologii 2 nm i z trójwymiarową architekturą wielu rdzeni, ma oferować dwukrotnie wyższą wydajność i efektywność energetyczną w porównaniu do obecnych rozwiązań. To odpowiedź nie tylko na wymagania wydajnościowe, ale i na coraz silniejszą presję redukcji śladu węglowego centrów danych.
– Procesor ten jest tworzony z naciskiem na łatwość użycia, zapewniając pełną kompatybilność ze standardowym oprogramowaniem open-source i standardowymi systemami operacyjnymi branży, a także z istniejącym ekosystemem oprogramowania dla architektury ARM, co umożliwia bezproblemową migrację zasobów klientów i osiągnięcie znacząco wyższej wydajności obliczeniowej. Oferuje również niezawodność, dostępność i łatwość serwisowania pełnych rozwiązań, bazując na dziedzictwie Fujitsu w technologiach mainframe, serwerów biznesowych i superkomputerów – mówi Przemysław Szabelak, Strategic Pursuit Manager w Fujitsu Polska.
W dobie dynamicznego wzrostu wykorzystania AI – zarówno w sektorze publicznym, jak i prywatnym – kluczowe stają się nie tylko wydajność procesorów, ale również ich energooszczędność i bezpieczeństwo. MONAKA ma wbudowane funkcje ARM Confidential Computing, które umożliwiają szyfrowanie danych w czasie rzeczywistym, izolując maszyny wirtualne od siebie nawzajem i od operatorów infrastruktury.
Z biznesowego punktu widzenia, procesor ma także ograniczać całkowity koszt posiadania (TCO) dzięki kompatybilności z istniejącym ekosystemem oprogramowania ARM oraz otwartym standardom. To ważny ruch w kierunku demokratyzacji dostępu do wysokowydajnych obliczeń – szczególnie w kontekście dynamicznego rozwoju AI w małych i średnich firmach oraz zastosowania edge computing w przemyśle.
MONAKA to również element szerszego projektu wspieranego przez japońską agencję NEDO, którego celem jest stworzenie zielonej, skalowalnej infrastruktury IT. Współpraca Fujitsu z takimi partnerami jak Arm, Broadcom czy Supermicro ma zbudować ekosystem zdolny do konkurowania z dominującym układem sił w sektorze HPC i AI.
Dzięki MONAKA Fujitsu stawia na przyszłość, w której liczy się nie tylko moc, ale i zrównoważenie energetyczne oraz otwartość technologiczna.
– Dzięki swojej energooszczędności i wydajności, procesor Fujitsu MONAKA może realnie wspierać transformację w kierunku społeczeństwa neutralnego klimatycznie. Jego architektura łączy wysoką moc obliczeniową z niskim zużyciem energii, co przekłada się na znaczące oszczędności w infrastrukturze IT – zarówno w dużych centrach danych i systemach telekomunikacyjnych, jak i w rozwiązaniach edge computing. MONAKA oferuje nie tylko wysoką wydajność i efektywność energetyczną, ale także silne zabezpieczenia i łatwość integracji, dzięki czemu znajduje zastosowanie w wielu kluczowych obszarach infrastruktury cyfrowej. – dodaje Przemysław Szabelak.