Dlaczego Amazon zmienia zasady sprzedaży e-booków?

Klaudia Ciesielska
Klaudia Ciesielska - Redaktor prowadzący Brandsit
2 min

Po miesiącach skarg i apeli ze strony Authors Guild i innych organizacji, Amazon.com zaczął wymagać od pisarzy, którzy chcą sprzedawać książki w ramach swojego programu e-booków, aby informowali firmę z wyprzedzeniem, jeżeli ich prace zawierają materiał generowany przez sztuczną inteligencję. To jest uznawane za “pierwszy krok powitalny” w kierunku zniechęcenia do rozprzestrzeniania się książek generowanych przez komputery.

Dlaczego to ważne?

Wielu pisarzy i czytelników obawia się, że książki generowane przez AI mogą zacząć wypierać tradycyjne dzieła. Jest to problem nie tylko etyczny, ale i komercyjny. Czytelnicy, którzy nie są świadomi, że kupują treści generowane przez AI, mogą czuć się oszukani.

Odpowiedź Authors Guild

Authors Guild, który reprezentuje tysiące opublikowanych autorów, wyraził wdzięczność wobec Amazona za wprowadzenie nowych regulacji. Organizacja ta od początku roku prowadziła rozmowy z Amazonem na temat wpływu AI na literaturę. W lipcu zorganizowali nawet list otwarty, który poparli znani pisarze tacy jak James Patterson, Margaret Atwood i Suzanne Collins, wzywając firmy AI do niekorzystania z materiałów chronionych prawem autorskim bez pozwolenia.

Ograniczenia i wyzwania

Chociaż nowe wytyczne są krokiem w dobrym kierunku, ich wpływ może być ograniczony. Amazon nie zamierza publicznie identyfikować książek generowanych przez AI, co może utrudnić konsumentom świadomy wybór. Decyzja Amazona o wprowadzeniu nowych wytycznych dla książek generowanych przez AI jest ważnym, ale nie jedynym krokiem, który należy podjąć w celu uregulowania tej rosnącej dziedziny. Potrzebne są dalsze działania, zarówno ze strony przemysłu, jak i ustawodawców, aby zapewnić przejrzystość i odpowiedzialność w erze, gdzie granice między człowiekiem a maszyną stają się coraz bardziej rozmyte.

- Advertisement -
Udostępnij
- REKLAMA -