Huawei, chiński gigant technologiczny, wchodzi w 2024 rok z odważnym optymizmem, pomimo ciągłych geopolitycznych wyzwań i sankcji gospodarczych. Hu Houkun (Ken Hu), jeden z dyrektorów firmy, ogłasza “powrót do normy” z imponującymi obrotami na poziomie 700 mld RMB (około 390 mld PLN) w 2023 roku. Niemniej jednak, to nadal o 22% mniej niż w szczytowym roku 2020, kiedy to firma zarobiła 891 mld RMB .
Te liczby, choć imponujące, ukrywają bardziej złożoną rzeczywistość. Huawei, niegdyś dominujący gracz w Europie, teraz ustępuje miejsca konkurentom na rynku infrastruktury telekomunikacyjnej, zwłaszcza w obszarze sieci 5G. Sankcje USA i towarzyszące im negatywne postrzeganie firmy znacząco ograniczyły obecność firmy na Zachodzie.
Mimo tych wyzwań, Huawei nie traci ambicji. Europejski rynek ICT pozostaje kluczowym obszarem zainteresowania, a firma stara się uniezależnić od zachodniej technologii, co jest widoczne w takich projektach jak Hongmeng – alternatywa dla Androida.
Z perspektywy geopolitycznej, Huawei stoi w obliczu niepewnej przyszłości. Sankcje i embargo nadal mają wpływ na działalność firmy, a zaostrzające się napięcia między Chinami a Zachodem mogą tylko pogorszyć sytuację. Huawei planuje jednak skupić się na rozbudowie swojej działalności w zakresie infrastruktury ICT, co może wymagać większego polegania na chińskim sprzęcie i technologii.
Huawei wchodzi w 2024 rok z mieszanką wyzwań i możliwości. Firma wprawdzie świętuje swoje sukcesy, ale nie może ignorować trudności, które nadal na nią czekają. Czy Huawei zdoła odzyskać swoją pozycję na globalnym rynku? Czas pokaże, ale w obecnych warunkach nie będzie to łatwe zadanie.