Okulary AR skuteczniej przeniosą nas do Metaverse od gogli VR

Okulary AR skuteczniej przeniosą nas do Metaverse od gogli VR

Metaverse już puka do naszych drzwi. Nie tylko Marc Zuckerberg chce zmienić nasz sposób na korzystanie z internetu. Do wirtualnych przestrzeni trzeba się jakoś dostać – sposobów będzie kilka od smart-ekranów, przez gogle VR, po okulary AR. To te ostatnie mogą być najbardziej komfortowe przy codziennym użytkowaniu.

Metaverse, to nowe oblicze internetu, wirtualna przestrzeń, w której ludzie będą mogli wchodzić ze sobą w interakcje za pomocą różnych technologii. Dzięki temu doświadczanie ma być jeszcze głębsze i będzie łączyć człowieka, sprzęt i oprogramowanie. Metaverse jest pomyślany jako symulacja rzeczywistego świata, w którym możesz pracować, uczyć się, komunikować, odpoczywać, brać udział w wirtualnych koncertach. Co więcej, zanim wybierzemy się na realny urlop, to za pomocą gogli sprawdzimy, czy wybrany przez nas hotel spełnia nasze wymagania. Jednak założyciel Facebooka nie ma monopolu na „metę”, a jego odnóg może być bardzo wiele.

alkomentuje Bartosz Bilicki ze SmartVerum, który tworzy artystyczny metaverse. 

Jak będzie działać? W metaverse SmartVerum odbiorca znajdzie setki sposobów, aby doświadczać sztuki, jednocześnie zbierając unikalne nagrody czy kryptowaluty. Dzięki rozwiązaniom Art as a Service (sztuka jako usługa), artyści będą mogli zarabiać nie tylko sprzedając swoje prace, ale także udostępniając je czasowo jak film czy muzykę, aby użytkownik mógł z nimi obcować kiedy tylko chce. Dzięki globalnej sieci partnerów (galerie sztuki, muzea, nowoczesne instytucje kultury, ale też galerie handlowe czy inteligentne domy) artyści zyskują potężny rynek zbytu swoich dzieł zarabiając w formule pay per view. Wejść w pełni do świata Metaverse stworzonego przez SmartVerum będzie można przy użyciu bezramkowych modułowych ekranów.

Technologia coraz bardziej dostępna

Nowoczesne technologie i metaverse idą w parze, to nie tylko systemy grywalizacji czy smart-ekrany. Choćby wirtualny świat Facebooka będzie prawdopodobnie dostępny za pośrednictwem zestawów słuchawkowych, inteligentnych okularów oraz aplikacji stacjonarnych i mobilnych.

– W świat metaverse inwestują najwięksi, tak jak Facebook, który przecież nawet zmienił nazwę na Meta. Działania na taką skalę w konsekwencji spowodują, że cena sprzętu też z każdym miesiącem będzie spadała. Dla przykładu – gogle VR mogą zapewnić prawdziwą wirtualną obecność, różniącą się od wideokonferencji, do których jesteśmy przyzwyczajeni np. poprzez niespotykaną dotąd możliwość zaangażowanego „zanurzenia” się choćby w świat kultury. Technologie te mogą być jednak wykorzystywane też, aby ułatwiać klientom dokonywanie zakupów w realnym świeciemówi Wojciech Kyciak, prezes zarządu firmy Bezokularow.pl S.A., której jedną z marek jest wOkularach.pl – autoryzowany sprzedawca okularów online wykorzystujący nowe technologie, które pozwalają na przymierzenie oprawek i sprawdza dopasowanie ich do twarzy przy użyciu kamery i możliwości sztucznej inteligencji.

Siedząc w „Wirtualnej Przymierzalni” tego internetowego salonu optycznego, należy wykonać „selfie”. Resztę zrobi już sztuczna inteligencja, czyli wykona skan twarzy, a algorytm obliczy czy dane okulary nie są zbyt duże, czy za małe. Efekt możemy zobaczyć na wygenerowanych zdjęciach.

AR krok przed VR. Duży krok

Twórcy Mety zapowiedzieli, że ich urządzenie będzie obsługiwać rzeczywistość mieszaną i zawierać nowe czujniki, które pozwolą wirtualnemu odpowiednikowi człowieka utrzymywać kontakt wzrokowy i odzwierciedlać ludzką mimikę. Udoskonalona technologia pozwoli awatarom używać mowy ciała i lepiej przekazywać ludzkie emocje, dając poczucie prawdziwej komunikacji w przestrzeni wirtualnej.

Dzięki VR można dotrzeć do przestrzeni wirtualnej, ale możliwości VR są ograniczone przez współczesny sprzęt, który jest drogi i niewygodny w długotrwałym użytkowaniu. Samo dopasowanie do twarzy nie jest problemem, ale gogle VR okłamują percepcję naszego mózgu, bo przy ich pomocy jesteśmy w „wirtualnym ruchu”, a przecież faktycznie zwykle siedzimy w fotelu. Na dłuższą metę taka niespójność jest bardzo obciążająca dla naszego ciała.

– Natomiast już dziś nowoczesne smartfony udostępniły technologię AR miliardom użytkowników i to ona najprawdopodobniej skróci fazę rozwojową metavers. Korzystanie z tej technologi jest bowiem zdecydowanie bardziej naturalne i intuicyjnie. Nie wymaga też od użytkownika zakładania w przestrzeni publicznej gogliopisuje Wojciech Kyciak, z „wOkularach.pl”

Marki takie jak Ray Ban czy Apple już dziś mają w swojej ofercie okulary, które wyglądają niemal tak samo jak klasyczne oprawki. Z jednym wyjątkiem – osadzono w nich obiektywy, a wydawałoby się skomplikowaną elektronikę, umieszczono tylko w nieznacznie szerszych zausznikach. Obiektyw rejestruje to co widzi ludzkie oko i nakłada na szkło rozszerzenia AR np. reklamy czy ceny produktów umieszczonych za sklepową witryną. Potencjał wydaje się być niewyczerpany.

Popularne

Trend 24h

więcej publikacji

od naszych partnerów