Praca w IT 2025 – Automatyzacja powodem co drugiego zwolnienia pracownika w IT

W drugim kwartale 2025 roku firmy IT w Polsce sygnalizują umiarkowany optymizm – więcej organizacji planuje rekrutacje niż redukcje, ale dynamika wzrostu wyraźnie hamuje. Za decyzjami kadrowymi coraz częściej stoją nie tylko czynniki ekonomiczne, lecz przede wszystkim potrzeba strategicznego dopasowania kompetencji do zmieniających się realiów technologicznych.

Natalia Zębacka
źródło: Freepik

Mimo wyzwań makroekonomicznych i rosnącej presji płacowej, firmy z sektora IT w Polsce wciąż planują zwiększać zatrudnienie – ale z większą ostrożnością i naciskiem na strategiczne dopasowanie kompetencji do celów biznesowych.

W drugim kwartale 2025 roku aż 34% firm z branży IT w Polsce planuje zwiększyć liczbę pracowników – wynika z najnowszego „Barometru ManpowerGroup Perspektyw Zatrudnienia”. Tylko 13% przewiduje redukcje, a połowa ankietowanych organizacji deklaruje utrzymanie zatrudnienia na niezmienionym poziomie. Wskaźnik netto zatrudnienia dla sektora IT wynosi +21%, co oznacza lekkie ochłodzenie względem pierwszego kwartału, ale jednocześnie stanowi wzrost o 15 punktów procentowych rok do roku.

Te liczby sugerują umiarkowany optymizm, za którym kryją się jednak głębsze zmiany strukturalne i nowe priorytety kadrowe w organizacjach technologicznych.

Rekrutacje napędzane rozwojem i walką o kompetencje

Powody planowanego wzrostu zatrudnienia są niemal równo podzielone – 48% firm rekrutuje ze względu na rozwój biznesu, a tyle samo wskazuje potrzebę pozyskania specjalistów z nowymi kompetencjami, które pozwolą utrzymać przewagę konkurencyjną. Kolejne 38% wiąże plany zatrudnienia z ekspansją na nowe rynki lub rozszerzeniem oferty.

Ad imageAd image

Jak podkreśla Dominik Malec, lider rekrutacji IT w Experis, pracodawcy coraz częściej poszukują specjalistów w obszarach takich jak cyberbezpieczeństwo (SOC, SIEM, IAM), sztuczna inteligencja, machine learning, technologie chmurowe (AWS, Azure, GCP), DevOps, a także nowoczesne języki programowania, m.in. Python, Java czy Rust. Dużym atutem są także umiejętności z zakresu analizy danych – od SQL i NoSQL po Apache Spark i Big Data.

Wielu pracodawców inwestuje także w hybrydowe modele kadrowe – oferując stałe etaty ekspertom i liderom, a wspierając projekty kontraktorami lub outsourcingiem. Takie podejście pozwala elastycznie zarządzać zasobami i szybko reagować na zmieniające się potrzeby biznesowe.

Stabilność zatrudnienia jako strategia

Choć perspektywy rekrutacyjne są pozytywne, to aż 52% firm z sektora IT nie planuje zmian kadrowych. Wśród powodów dominuje dopasowanie obecnych zespołów do celów biznesowych (44%) oraz stabilność rynku (34%). Istotna jest też kwestia budżetów – 31% firm nie zwiększa zatrudnienia z powodów finansowych.

– W wielu organizacjach udało się zbudować zespoły w optymalnej konfiguracji, co pozwala działać sprawnie bez konieczności rotacji pracowników – mówi Dominik Malec.Jednocześnie, pracodawcy są ostrożni. Zamiast dynamicznych rekrutacji, koncentrują się na optymalizacji procesów i wykorzystaniu potencjału wewnętrznego.

Ekspert podkreśla, że stabilność nie oznacza stagnacji – wręcz przeciwnie, firmy coraz częściej podejmują decyzje strategiczne, analizując wpływ takich czynników jak AI, automatyzacja czy modele chmurowe na kształt organizacji w perspektywie 2–3 lat.

Automatyzacja wypiera niektóre role

Spośród firm rozważających redukcje (13%), aż połowa jako główny powód wskazuje automatyzację. Postęp technologiczny – zwłaszcza w obszarze RPA, AI i Low-Code/No-Code – zmniejsza zapotrzebowanie na powtarzalne kompetencje, takie jak testowanie manualne, podstawowa administracja IT czy klasyczne programowanie bez specjalizacji.

– Obszary najbardziej narażone na automatyzację to te, gdzie technologie mogą zastąpić rutynowe działania mówi Malec.Ale jednocześnie rośnie zapotrzebowanie na ekspertów, którzy potrafią projektować, rozwijać i zarządzać tymi rozwiązaniami.

Dlatego właśnie cloud computing, cyberbezpieczeństwo i analityka danych pozostają stabilnymi obszarami, w których deficyt kompetencji jest wciąż zauważalny.

Polska w regionalnym krajobrazie IT

Na tle regionu EMEA Polska wypada solidnie. Średnia prognoza netto zatrudnienia dla IT w Europie wynosi +26% – wyższa niż w Polsce, ale także niższa niż w poprzednich kwartałach. Najbardziej dynamiczne rynki to Wielka Brytania (+49%), Norwegia (+42%) i Belgia (+35%).

W Europie Środkowo-Wschodniej największy potencjał wykazują Niemcy (+28%) i Czechy (+22%), podczas gdy Słowacja notuje spadek zatrudnienia (-11%). Dla Polski oznacza to jedno – rosnącą konkurencję o talenty, również z zagranicy.

Międzynarodowe firmy zdalnie zatrudniają specjalistów z Polski, często oferując wyższe stawki. Aby zatrzymać talenty, krajowe organizacje muszą oferować coś więcej niż pieniądzemówi Malec.Elastyczność, rozwój zawodowy i dostęp do najnowszych technologii to dziś kluczowe elementy przewagi pracodawców.

Perspektywy: elastyczność, specjalizacja i technologia

Rynek pracy IT w Polsce wchodzi w fazę bardziej dojrzałego zarządzania talentami. Szybki wzrost ustępuje miejsca precyzyjnemu planowaniu kompetencji, elastycznemu modelowi zatrudnienia i strategicznej adaptacji do technologicznych zmian.

Firmy, które potrafią łączyć inwestycje w rozwój obecnych pracowników z pozyskiwaniem zewnętrznych ekspertów, zyskają przewagę. Nie chodzi już tylko o „więcej ludzi”, ale o „właściwych ludzi” – gotowych rozwijać się razem z organizacją i nadążać za tempem cyfrowej transformacji.

Udostępnij