Przywiązani do sztucznej inteligencji – czy cyborgi staną się naszymi przyjaciółmi?

Materiał Partnera
6 min

Aż 40 proc. Polaków to zwolennicy rozwoju SI – wynika z raportu Pew Research Center[1], nic w tym dziwnego ponieważ Sztuczna Inteligencja jest wszędzie – nie da się od niej obecnie uciec. Coraz szybszy postęp technologiczny sprawił, że o SI lub też AI (z ang. artificial intelligence), mówi się już nie w kontekście fantastyki naukowej a naszej codzienności. Okazuje się, że w coraz częściej spotykamy się z SI i nie zawsze jesteśmy tego w pełni świadomi. Platformy streamingiowe proponują nam filmy na podstawie naszych wcześniejszych wyborów, nawigacja podpowiada którędy jechać by uniknąć korków, boty zajmują się obsługą klienta, inteligentna infrastruktura w miastach – sygnalizacja świetlna czy systemy informacji miejskiej – to wszystko opiera się na sztucznej inteligencji. Autonomiczne systemy zdobywają szturmem kolejne branże i konsekwentnie zyskują zaufanie konsumentów. Z badania NASK „Sztuczna Inteligencja w społeczeństwie i gospodarce[2]” z 2019 można wywnioskować, że blisko 40% polskich internautów chętnie skorzysta z samochodowego transportu bezzałogowego, a prawie co trzeci respondent (30,9%) jest pozytywnie nastawiony do kwestii zastąpienia nauczycieli dzieci i młodzieży przez technologie oparte na SI.

Do popularyzacji sztucznej inteligencji w dużym stopniu przyczyniły się liczne książki, filmy, seriale i gry czerpiące z tematyki scie-fi. W popkulturze możemy znaleźć obrazy myślących robotów – przyjaznych jak R2D2 czy C3PO z Gwiezdnych Wojen, często zagubionych jak bohaterzy AI Spielberga, lub mrocznych jak protagonistka z filmu Ex-Machina z 2005 roku. Takie obrazy humanoidów – sztucznej inteligencji zamkniętej w bardziej namacalnej, człeko-podobnej, formie – sprawiają, że czasami ciężko nam się wyrwać, ze stworzonego stereotypu i dostrzec rozwiązania oparte na SI, które już teraz nas otaczają. Popkultura daje jednak nam coś więcej niż tylko obecny w kolektywnej świadomości wizerunek myślącego robota – buduje w ludziach strach przez tworzenie stereotypu superinteligentnych maszyn, które chcą przejąć władzę nad światem.

Informatycy, eksperci i specjaliści od sztucznej inteligencji skupiają się dziś przede wszystkim na budowaniu maszyn, z którymi ludzie mogą wchodzić w bezpieczne interakcje, tak byśmy w kontaktach z botami czy humanoidami mogli czuć się komfortowo – i udaje im się to! Jak pokazują badania obecnie większość z nas nie boi się sztucznej inteligencji, a upatrujemy w niej szansy. Według danych z raportu InFuture Institute[3] 43% z nas uważa, że SI ułatwia nam życie, a co trzeci wskazuje na to, że rozwiązania oparte o machine learning pomogą zaoszczędzić czas oraz uwolnią nas od wielu codziennych obowiązków.

REKLAMA

Sztuczną Inteligencję możemy spotkać niemal wszędzie – bankowość, e-commerce, ubezpieczenia, rolnictwo, produkcja czy logistyka to tylko niewiele z branż, które korzystają z dobrodziejstw AI. Te rozwiązania otaczają nas z każdej strony. Smart home czy smart office sprawiają, że lepiej i efektywniej wykorzystujemy przestrzeń, w której żyjemy i pracujemy. „Mądre”  są już nie tylko systemy oświetlenia reagujące na obecność człowieka w pomieszczeniu czy monitoringu, które „symulują” naszą obecność w domu pozwalając na lepszą ochronę mienia. Inteligentne stały się także słuchawki, które mogą wyciszyć  dźwięki otoczenia oraz wspomagającymi optymalizację głosu – idealne smart rozwiązanie do hałaśliwego open space czy zatłoczonego home office.
Sztuczna Inteligencja sprawdza się również podczas wideokonferencji – przykładem może być zastosowanie jej w Poly Studio X. Urządzenie posiada rozbudowaną kamerę, która pozwala algorytmowi AI skupić się na twarzy mówiącego w pomieszczeniu, a także analizować głosy uczestników i na ich podstawie kadrować obraz na konkretną osobę. Dodatkowo ten videobar ma wbudowany ultraszerokokątny obiektyw, który rozpoznaje ludzką twarz, a kadrowanie podąża za głosem – zarówno między innymi osobami obecnymi w sali, jak i gdy osoba, która mówi – jest w ruchu. Algorytm kadruje szerzej, aby uchwycić osoby mówiące, gdy siedzą obok siebie, lub dzieli ekran, gdy są one oddalone. Urządzenie posiada również inteligentną blokadę szumów, która działa, gdy nie wykrywa głosu człowieka – Noise Suppression redukuje 80% dźwięków w tym hałasy z otoczenia – wszystko to aby dostarczyć możliwie najwyższe doświadczenia z rozmowy.

Pandemia koronawirusa zdecydowanie przyspieszyła digitalizację i adaptację nowych technologii, w tym rozwiązań opartych o Sztuczną Inteligencję. Już dziś na każdym kroku doświadczamy tzw. paradoksu sztucznej inteligencji. Tak bardzo przyzwyczailiśmy się do wielu wygodnych dla nas zmian, że przestajemy je zauważać. Wielu z nas korzysta codziennie z wirtualnych asystentów takich jak Siri czy Alexa nie uświadamiając sobie przy tym, że są to, można by rzecz, prototypy humanoidów, z którymi przyjdzie nam obcować w przyszłości. A co będzie dalej? Na pewno implementacja SI będzie postępować coraz szybciej. Cyborgi wkroczą prężnie pewnego dnia w nasze życie i…zostaną naszymi przyjaciółmi – jak mogłoby być inaczej skoro już dziś, wielu z nas nie wyobraża sobie bez nich życia?

[1] https://www.pewresearch.org/fact-tank/2020/12/15/people-globally-offer-mixed-views-of-the-impact-of-artificial-intelligence-job-automation-on-society/
 [2] https://www.nask.pl/pl/dzialalnosc/nauka-i-biznes/projekty-badawcze/4025,Sztuczna-Inteligencja-w-spoleczenstwie-i-gospodarce.html
[3] https://infuture.institute/raporty/ai-wyzwania-i-konsekwencje/