Według IDC rynek chmury w modelu IaaS (infrastruktury jako usługi) nie jest jeszcze nasycony i do 2020 roku ma szansę wzrosnąć o 22,3%. Wśród czynników wpływających na popularność tej usługi są przede wszystkim wygoda i bezpieczeństwo. Jednak chmura chmurze nierówna, a przedsiębiorcy – wbrew obiegowej opinii, że wszystkie chmury są identyczne – powinni mieć świadomość, że wiele firm pod szyldem chmury oferuje usługi zróżnicowane pod względem technologii, ceny, wydajności i stabilności.
Stare potrzeby, nowy porządek
Chmura stała się fundamentem cyfrowej transformacji, przekształcając modele działania przedsiębiorstw. Po pierwsze, dotychczasowe rozwiązania informatyczne, odpowiadające na jedną konkretną potrzebę, ustępują miejsca komplementarnych modelom chmurowym, dostarczanym jako usługa i zakładającym stałą interakcję z klientem względem jego oczekiwań. Po drugie – i co najważniejsze – chmura dała początek kształtowaniu nowych modeli biznesowych, odpowiadających na potrzeby użytkowników, którzy mogą m.in. ograniczać wydatki, rozliczając się jedynie za faktycznie eksploatowane zasoby. Chmura zmieniła też pewien porządek, ponieważ oferuje możliwości niezarezerwowane jedynie dla dużych graczy. IaaS sprawdza się znakomicie w przypadku mniejszych firm, jak i startupów, które są na początku biznesowej przygody. Właśnie dzięki infrastrukturze IT, kupowanej jako usługa, mogą korzystać z technologii zarezerwowanej dotychczas dla największych.
„Zachmurzenie” przyniosło użytkownikom jeszcze jedną korzyść – uwolniło ich od sprzętu i oprogramowania. Centra danych oraz kosztowne w utrzymaniu własne serwerownie ustępują miejsca elastycznie zaprojektowanej usłudze, w ramach której firma otrzymuje zasoby dopasowane do konkretnej potrzeby – zdalny dostęp do sprzętu, środowiska bądź aplikacji.
Korzyści płynące z IaaS widoczne dla przedsiębiorców
Model IaaS z punktu widzenia biznesowego niesie za sobą wiele zalet. Wśród korzyści wymienić można m.in. brak bariery wynikającej z inwestycji początkowych (niskie i przewidywalne koszty), elastyczność i skalowalność, które oznaczają dynamiczne dostosowanie wymagań sprzętowych do zmieniających się potrzeb, a także wysoki standard bezpieczeństwa.
W ramach umowy z dostawcą IaaS, usługodawca dostarcza całą potrzebną infrastrukturę, czyli sprzęt, stabilny dostęp do Internetu, gwarancję stałego zasilania oraz serwisu, a także wymiany komponentów w razie potrzeby. To po jego stronie leży dbałość o funkcjonowanie całej infrastruktury, a klient rozlicza wyłącznie usługę. Wzrost popularności chmury w modelu IaaS spowodowany jest również spadającymi kosztami wynajmu mocy obliczeniowej, co może być szczególnie atrakcyjne dla startupów i małych firm, którym zależy na ekonomicznym zarządzaniu zasobami.
Różne oblicza ofert chmurowych
W najnowszym badaniu Top 10 Cloud IaaS Providers Benchmark Report, agencja badawcza Cloud Spectator przedstawia listę liderów chmury IaaS. Pierwsze miejsce w Europie zajęła w nim firma OVH, dystansując konkurentów: 1and1, Rackspace, Google, DigitalOcean, CenturyLink, Azure, Amazon, DimensonData i SoftLayer. Składowymi oceny CloudSpecs Value Score™ były kryteria uwzględniające wydajność i stabilność procesorów, storage’u blokowego oraz pamięci, testowanych na czterech instancjach różnych rozmiarów.
Cloud Spectator podkreśla także, że dostępne na rynku oferty cloud różnią się między sobą znacząco, chociaż z pozoru proponują te same usługi. Widoczne są duże dysproporcje w zakresie cen, wydajności i stabilności. Różnice dotyczą nie tylko wydajności poszczególnych maszyn, ale nawet całych infrastruktur, co ma bezpośredni wpływ na koszty. Dodatkowo warto zwrócić uwagę na zjawisko noisy neighbor effect, które oznacza nierówną wydajność chmury. Polega to na tym, że użytkownik przez 80% czasu nie ma dostępu do wszystkich zasobów, za które płaci. Wpływ na to ma fakt, że firmy sprzedają więcej zasobów wirtualnych niż są w stanie zapewnić ich serwery.