RPP obniży stopy procentowe. Pozostaną na poziomie bliskim zera przez długi czas

Klaudia Ciesielska
Klaudia Ciesielska - Redaktor prowadzący Brandsit
4 min

Poziom stóp procentowych i prognozy głębokości recesji w poszczególnych krajach będą determinować kursy walutowe w najbliższych kwartałach. Zdaniem Marcina Kiepasa prognozy dla polskiej gospodarki nie są najlepsze i pod koniec maja Rada Polityki Pieniężnej po raz trzeci w tym roku zetnie stopy procentowe bez względu na to, kształt jakiej litery będzie miało wychodzenie z kryzysu.

– Sytuację na rynku walutowym niezmiennie determinują stopy procentowe i nastawienie do ryzyka – mówi Marcin Kiepas, analityk walutowy Tickmill. – Niemniej jednak w sytuacji, kiedy czołowe banki centralne utrzymują stopy procentowe blisko zera lub nawet na ujemnych wartościach, jednocześnie masowo drukując pieniądze, uwaga rynku walutowego coraz mocniej koncentruje się na tym, jak głęboka będzie recesja w poszczególnych gospodarkach, a także to, w jakim tempie czołowe gospodarki będą wychodzić z tego kryzysu. Czy odbicie będzie miało postać litery „V”,  „U”,  „L”, czy też jakiejkolwiek innej konfiguracji. I na tym w najbliższym czasie powinni koncentrować się inwestorzy.

Dolar od początku 2020 roku umocnił się do złotego o ponad 11 proc., przy czym w kwietniu i maju pozostaje na stabilnym poziomie ok. 4,2 zł za dolara. Podobnie jest z euro, które od trzeciej dekady marca waha się między 4,50 zł a 4,60 zł za jednostkę. Na nieszczęście posiadaczy kredytów we franku szwajcarskim ta waluta się umacnia. O ile na początku stycznia trzeba było za nią zapłacić nieco ponad 3,90 zł, o tyle obecnie wartość szwajcarskiej waluty sięga niemal 4,35 zł. Oznacza to wzmocnienie o przeszło 10 proc.

– Rada Polityki Pieniężnej w następstwie pandemii koronawirusa, załamania się wydatków konsumenckich i silnego hamowania wzrostu gospodarczego w Polsce szybko obcięła stopy procentowe. Niemniej jednak uważam, że ten proces jeszcze się nie zakończył. Przełożone z 6 na 28 maja posiedzenie rady miało jej dać czas na rozeznanie się w sytuacji i na ocenę tego, jak głęboka będzie przyszła recesja. I wnioski nie są zbyt budujące, stąd też zakładam, że w maju rada zetnie stopy procentowe w okolicę zera i to będzie ostatni taki ruch. Później długo stopy w Polsce pozostaną na tym niskim poziomie. – dodaje Kiepas

- Advertisement -

Przypomnijmy, że Rada Polityki Pieniężnej po ponad pięciu latach utrzymywania stóp procentowych na niezmienionym, rekordowo niskim poziomie 1,5 proc. (wartość stopy referencyjnej) 18 marca zdecydowała się na obniżkę do poziomu 1 proc., a trzy tygodnie później – do 0,5 proc. Posiedzenie zaplanowane na 5–6 maja (tradycyjnie pierwszy wtorek i środa miesiąca) zostało przełożone na 28 maja – w drugiej połowie miesiąca RPP spotykała się zazwyczaj na jeden dzień, ale nie było to posiedzenie decyzyjne. Tym razem będzie.

– Kryzys i recesja wywołane przez pandemię koronawirusa istotnie nie zmieniły reguł gry na rynku walutowym, przede wszystkim dlatego, że objęły one prawie całą globalną gospodarkę. Owszem, mamy takie przypadki jak wyprzedaż brazylijskiego reala czy tureckiej liry z uwagi na fakt, że kryzys obnażył słabości tych gospodarek. Niemniej jednak w zdecydowanej większości przypadków reguły są te same, czyli w sytuacji, kiedy nastroje na rynkach finansowych pogarszają się, umacniają się waluty uważane za bezpieczne, jak amerykański dolar, japoński jen czy szwajcarski frank. I odwrotnie, poprawa nastrojów na rynkach globalnych preferuje przede wszystkim waluty bardziej ryzykowne, jak waluty krajów rynków wschodzących. I tutaj w najbliższych tygodniach nic nie powinno się zmienić. – podsumowuje analityk.

Udostępnij
- REKLAMA -