T-Bull S.A. w drodze na parkiet główny GPW

Bartosz Martyka
Bartosz Martyka - Redaktor naczelny Brandsit
9 min

Wrocławski deweloper gier skierowanych głównie na urządzenia mobilne już od pewnego czasu informował o planach przeniesienia. Dzisiaj spółka robi  duży krok w kierunku głównego parkietu i  prospekt emisyjny. Emisja do 100 tys. akcji ma przynieść środki na rozwój biznesu – w tym wejście w nowy segment gier z rewolucyjnymi tytułami. Inwestorzy indywidualni mogą składać zapisy po cenie maksymalnej wynoszącej 60,00 zł za akcję.

22 czerwca 2018 roku Komisja Nadzoru Finansowego zatwierdziła prospekt emisyjny studia T-Bull S.A., które po opublikowaniu dzisiaj – 27 czerwca 2018 roku, planuje emisję do 100 tys. akcji serii F, które będą stanowiły do 8,2% udziału w kapitale spółki. Zakładając powodzenie emisji, liczba akcji spółki wzrośnie z 1,124mln do 1,224mln. Emisja akcji nastąpi w formie subskrypcji otwartej przeprowadzanej w drodze oferty publicznej bez prawa poboru.

– Przeniesienie notowań na główny parkiet giełdy to jeden z najważniejszych kamieni milowych w naszej długoterminowej strategii rozwoju spółki – mówi Damian Fijałkowski, współzałożyciel i członek Zarządu T-Bull S.A. – Ten krok pozwoli nam na ugruntowanie pozycji rynkowej i mocną inwestycję w przyszłość. Niezmiennie pozostajemy pasjonatami tego, co robimy, a nasi współpracownicy dzielą nasze wartości. Skala tego, co robimy musi jednak stale wzrastać.  – dodaje.

T-Bull jeszcze trzy lata temu mógł pochwalić się przychodem na poziomie 6,8 mln PLN. W zeszłym roku ta wartość była już ponad dwukrotnie wyższa osiągając blisko14,3 mln PLN przychodu.

T-Bull do dziś

Studio deweloperskie T-Bull S.A. założone w 2010 roku specjalizuje się w tworzeniu gier na platformy mobilne, oparte na modelu (F2P). Spółka w swoim portfolio ma około 200 aplikacji publikowanych, w tym dwie topowe produkcje, którymi są Top Speed i Moto Rider GO. Specjalnością wrocławian są gry wyścigowe i FPS, które możemy znaleźć we wszystkich najważniejszych sklepach związanych z urządzeniami mobilnymi.

- Advertisement -

– Jako firma zaczynaliśmy od niewielkiego pokoiku, gdzie pracowaliśmy w dwie osoby. Dzisiaj zatrudniamy 55 pracowników i staramy się tworzyć nowoczesną i kreatywną przestrzeń dla całej załogi. Specjalizujemy się w produkcji gier na urządzenia mobilne, jednak nie zawsze tworzyliśmy gry typu F2P. Pamiętam, że na swojej pierwszej grze w ciągu tygodnia od premiery zarobiliśmy jedynie 70 centów, a na kolejnej – 3 dolary. Kilka lat później chwaliliśmy się już pierwszą setką milionów pobrań. Dzisiaj to ponad 329 300 000 – mówi Grzegorz Zwoliński, Prezes Zarządu i współzałożyciel studia T-Bull S.A

W ostatnim czasie spółka z Wrocławia zapowiedziała kontynuację jednej ze swoich najpopularniejszych gier, czyli Top Speed 2. Produkcja ma być dostępna pod koniec tego roku. W między czasie jednak, T-Bull skupia się na rozwoju biznesowym.

Spółka z doświadczeniem giełdowym w rozwojowej branży

T-Bull S.A. jest notowana w alternatywnym systemie obrotu NewConnect od 2016 roku. Doświadczenia giełdowe spółki komentuje Damian Fijałkowski:

– Dużo nauczyliśmy się od czasu wejścia na NewConnect. Zdajemy sobie sprawę, iż kapitał od inwestorów musi zarabiać. Dlatego dziś szczególną uwagę poświęcamy monetyzacji, która w kluczowym dla nas segmencie gier F2P stanowi fundament płynności na rynku. Sięgamy po kapitał, który będzie inwestycją w nową odsłonę naszego studia, czyli nowy gatunek rozgrywki oraz atrakcyjny dla graczy tryb multiplayer. Jesteśmy pasjonatami i dzielimy się tym  z naszymi graczami – to kluczowy element sukcesu T-Bull S.A.

Od kilku miesięcy firma udostępnia cykliczne raporty, które pozwalają kontrolować zainteresowanie rynku produktami T-Bull S.A. Z ostatniego analitycznego raportu dowiadujemy się, że T-Bull może pochwalić się już łączną liczbą pobrań w wysokości blisko 330 milionów w ponad 230 krajach na całym świecie. W samym maju ta liczba wynosi ponad 7,5 miliona.

Spółka działa na rosnącym w dwucyfrowym tempie rynku gier mobilnych. Zgodnie z najnowszym (1Q18) updatem raportu rynkowego Newzoo, wartość rynku gier mobilnych w 2017r. wyniosła 70mld USD, co stanowiło 46% całości rynku gier na świecie. Szacunki Newzoo podają, że udział gier mobilnych już w 2018r. powinien przekroczyć 50% wartości całego rynku gier i rosnąć w tym roku w tempie 25%. W kolejnych latach rynek gier mobilnych powinien utrzymać dwucyfrowe tempo wzrostu, by finalnie w 2021r. przekroczyć barierę 100mld USD.

Perspektywy rozwoju oparte na THE

Wysoka liczba pobrań gier wydanych przez T-Bull S.A. w połączeniu ze środkami z emisji 100 tysięcy akcji pozwoli uzyskać spółce środki na rozwinięcie kompetencji w zakresie tworzenia dobrze monetyzujących się gier oraz o rozwinięcie mechanik trybu multiplayer, które zgodnie z przewidywaniami zarządu powinni przełożyć się na większa atrakcyjność wydawanych gier.

– Zaawansowany tryb multiplayer to w dzisiejszych czasach element niezbędny w grach mobilnych. Dla przykładu po wdrożeniu wstępnej wersji systemu dla wielu graczy w grze Top Speed zaobserwowaliśmy prawie dwukrotny wzrost liczby nowych pobrań każdego dnia, który utrzymuje się na stałym poziomie już od dłuższego czasu. – komentuje Grzegorz Zwoliński. – Możliwość porównywania wyników, współzawodnictwa, czy też wręcz przeciwnie – grania ze znajomymi, tworzeniu stałych grup czy gildii to dla nas must have w kolejnych produkcjach – dodaje.

Głównym celem spółki na najbliższe lata jest znalezienie się w czołówce najlepszych producentów gier mobilnych na świecie, a także poszerzanie swojego portfolio. W dalszym okresie deweloper myśli o wejściu na rynek PC i konsol. Ponadto, nieprzerwanie T-Bull inwestuje w rozwój swoich rozwiązań technologicznych i optymalizacja modelu biznesowego. Przykładem może być projekt G-CAMP realizowany ze środków pozyskanych w ramach programu GAMEINN.

Do końca tego roku gracze mają dostać w swoje ręce kontynuację flagowej produkcji T-Bull S.A., czyli Top Speed 2. Jednak wraz z publikacją prospektu, spółka ogłosiła jeden ze swoich najbardziej ambitnych projektów gamingowych w postaci gry THE. Produkcja ma być połączeniem team battlera z city builderem, czyli grą z gatunku, które w branży jest jednym z najlepiej monetyzujących się wśród wszystkich dostępnych na platformach mobilnych. To co prawda zupełnie nowe wyzwanie dla T-Bulla, jednak innowacja załodze z Wrocławia nie jest, ani straszna, ani obca. Tytuł opierać się będzie na strategicznej mechanice w połączeniu z rozbudowanym trybem mutliplayer, pozwalającym na rywalizację z innymi graczami w czasie rzeczywistym na całym świecie. Sama rozgrywka ma polegać za głęboko przemyślanym rozbudowywaniu własnej społeczności na zajętych terenach, podboju nowych ziem oraz walkach i dyplomacji z innymi graczami. Gra docelowo planowana jest na początek roku 2020r, a praca nad nią mają rozpocząć się najwcześniej w roku 2019.

T-Bull w nowym wydaniu

Dotychczas spółka osiąga duże wolumeny pobrań produkowanych gier, mogąc pochwalić się blisko 330 milionami ściągnięć ich produktów. Najpopularniejszą platformą, na której dostępne są gry T-Bull jest system Android ze sklepem Google Play, który odpowiada za blisko 65% łącznej ilości pobrań . Następnie są to odpowiednio: Apple App Store, Windows Store, Amazon AppStore, BlackBerry World i inne.

W ostatnim czasie T-Bull S.A. w ramach konkursu „GameINN” z NCBiR dostał dofinansowanie na opracowanie platformy „G-Camp” służącej do zarządzania treścią, zasobami graficznymi oraz interakcjami w multiplatformowych grach mobilnych. Wartość projektu opiewa na 6,2 mln PLN, z czego kwota dofinansowania z NCBiR to 4,3 mln PLN.

Mając za sobą wyniki, które od wielu miesięcy utrzymują się na wysokim poziomie, stałe wsparcie partnerów biznesowych w postaci kluczowych sklepów na platformach mobilnych, budżet z konkursu „GameINN” oraz ambitne plany na przyszłość, T-Bull S.A. może bez kompleksów  patrzeć w przyszłość i realizować kolejne założenia ogłoszone w dzisiejszym prospekcie emisyjnym.

Udostępnij
Leave a comment

Dodaj komentarz

- REKLAMA -