Zmiany w prawie restrukturyzacyjnym. Co mogą dać przedsiębiorcom?

Materiał Partnera
12 min

Choć w obecnej sytuacji gospodarczej unijne przepisy umożliwiające efektywną restrukturyzację mogłyby uratować wielu polskich przedsiębiorców, prace nad wdrożeniem krajowych regulacji jeszcze się nie rozpoczęły. Polska do lipca 2022 roku wstrzymała wdrożenie Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2019/1023 z 20 czerwca 2019 roku w sprawie ram restrukturyzacji zapobiegawczej, umorzenia długów i zakazów prowadzenia działalności oraz w sprawie środków zwiększających skuteczność postępowań dotyczących restrukturyzacji, niewypłacalności i umorzenia długów, a także zmieniającej dyrektywę (UE) 2017/1132 (dalej: Dyrektywa). Co zakłada Dyrektywa i czym jest restrukturyzacja zapobiegawcza?

Celem Dyrektywy jest usunięcie przeszkód w korzystaniu przez przedsiębiorców z państw członkowskich Unii Europejskiej, a więc i z Polski, z podstawowych swobód, tj.: przedsiębiorczości i przepływu kapitału, które to przeszkody powstają z powodu różnic między prawem krajowym a wspólnotowym w zakresie postępowań w sprawach restrukturyzacji zapobiegawczej, umorzenia długów, niewypłacalności i zakazu prowadzenia działalności. Zadaniem Dyrektywy jest więc stworzenie gwarancji:

dla przedsiębiorców, zarówno rentownych, jak i znajdujących się w trudnej sytuacji finansowej, aby mieli zapewniony dostęp do instytucji restrukturyzacji zapobiegawczej, która pozwala uniknąć niewypłacalności i daje możliwość kontynuowania działalności;
dla uczciwych niewypłacalnych lub nadmiernie zadłużonych przedsiębiorców, aby mogli korzystać z całkowitego umorzenia długów po upływie rozsądnego terminu;
zapewniających poprawę skuteczności postępowań restrukturyzacyjnych, niewypłacalności i umorzenia długów, w szczególności z myślą o skróceniu czasu trwania tych postępowań.
Czym jest restrukturyzacja zapobiegawcza?

REKLAMA

Zgodnie z definicją zawartą w  Dyrektywy, instytucja restrukturyzacji to zbiór środków zmierzających do restrukturyzacji przedsiębiorstwa obejmujących: zmianę składu, stanu lub struktury aktywów i pasywów dłużnika lub jakiegokolwiek innego elementu jego struktury kapitałowej, na przykład sprzedaż aktywów lub części przedsiębiorstwa, oraz – w przypadku gdy tak przewidziano w prawie krajowym – sprzedaż jako przedsiębiorstwa kontynuującego działalność, a także wszelkie niezbędne zmiany operacyjne, lub połączenie tych elementów. Polega ona np. na zamianie długu na udziały w kapitale własnym spółki.

Restrukturyzacja z użyciem ww. środków powinna umożliwiać znajdującym się w trudnej sytuacji finansowej przedsiębiorcom kontynowanie ich działalności w pełnym lub choć częściowym zakresie. Jej celem jest skuteczna poprawa kondycji przedsiębiorstwa już na wczesnym etapie pojawienia się sytuacji kryzysowej i uniknięcie niewypłacalności firmy, ograniczając do minimum ryzyko zamknięcia rentownego podmiotu.

Główne cechy i zalety wczesnej restrukturyzacji

Restrukturyzacja zapobiegawcza ma przywrócić przedsiębiorstwo do dobrego stanu lub przynajmniej uratować te jego jednostki, które nadal są ekonomicznie rentowne, ratować miejsca pracy, jak i fachową wiedzę i umiejętności. Taki mechanizm ma zatem na celu również ochronę całej gospodarki kraju. Wszystko to umożliwi zwrot wierzycielom roszczonych przez nich wierzytelności w znacznie wyższej wysokości, niż byłoby to możliwe, gdyby przedsiębiorstwo dłużnika zlikwidowano. Z drugiej strony, Dyrektywa unijna wskazuje, że firmy nierentowne, niemające szans na wyjście z kryzysu, trzeba likwidować jak najszybciej. Podejmowanie wobec takich przedsiębiorstw działań restrukturyzacyjnych może bowiem tylko przyspieszyć proces generowanych strat i tym samym zwiększać szkody wierzycieli, pracowników, innych zainteresowanych podmiotów i całej gospodarki.

Jak deklaruje w swojej preambule unijna Dyrektywa unikanie niepotrzebnych kosztów ma odzwierciedlać wczesny charakter restrukturyzacji zapobiegawczej i zachęcać dłużników do ubiegania się o objęcie ich tym postępowaniem już na początkowym etapie pojawienia się trudności finansowych. Dlatego też powinni oni zasadniczo zachowywać kontrolę nad swoim majątkiem i działalnością firmy. Nadzorca restrukturyzacyjny powinien być więc powoływany tylko fakultatywnie. Jedynie w ściśle określonych okolicznościach jego powołanie byłoby obligatoryjne.

Jednocześnie Dyrektywa zakłada, by długi, które trudno rozdzielić na prywatne i mające źródło w działalności gospodarczej były przedmiotem jednego postępowania upadłościowego. Często bowiem jeden składnik majątku wykorzystywany jest przez przedsiębiorcę zarówno do działalności zawodowej, jak i prywatnej. Przepisy krajowe nie powinny więc stać na przeszkodzie objęciu prywatnych długów przedsiębiorcy prowadzonym wobec niego postępowaniem upadłościowym.

Dążąc natomiast do maksymalnego skrócenia postępowań restrukturyzacyjnych zgłoszenie wierzytelności, powiadamianie wierzycieli i wnoszenie skarg i odwołań powinno być możliwe za pośrednictwem środków komunikacji na odległość – drogą elektroniczną.

Również prawo spółek nie powinno zagrażać realizacji planu restrukturyzacji przedsiębiorstwa. Zatem w przepisach państw członkowskich UE powinny zostać wprowadzone regulacje umożliwiające odstąpienie od części wymogów dotyczących obowiązków zwoływania walnego zgromadzenia i oferowania akcji akcjonariuszom z zachowaniem ich prawa pierwszeństwa, jeśli zabezpieczenie majątku spółki wymagałoby podjęcia szybkich, natychmiastowych działań.

Na czym polega restrukturyzacja zapobiegawcza?

Narzędzia restrukturyzacyjne powinny być dostępne zanim dłużnik stanie się niewypłacalny, a więc zanim spełni przesłanki do objęcia go postępowaniem upadłościowym i zostanie pozbawiony zarządu nad majątkiem. Plan restrukturyzacji powinien zawierać środki zapobieżenia niewypłacalności i zapewniać rentowność firmy.

Dyrektywa proponuje, by państwa członkowskie mogły ustanawiać tzw. testy rentowności, warunkujące dostęp przedsiębiorcy do zapobiegawczego postępowania restrukturyzacyjnego. Miałby ono być przeprowadzane bez uszczerbku dla majątku przedsiębiorstwa, a przybierałoby formę np. tymczasowego wstrzymania wobec niego czynności egzekucyjnych przez okres do 4 miesięcy (z możliwością wydłużenia tego okresu w skomplikowanych przypadkach do 12 miesięcy, a nawet i dłużej). A więc w okresie tym zadłużone przedsiębiorstwo zyskiwałoby ochronę przed wierzycielami. Poza tym, zadłużony przedsiębiorca mógłby sam, w ramach testu, udowodnić swoją rentowność. Kolejną cechą proponowanej restrukturyzacji zapobiegawczej jest, by w okresie jej trwania, osoby odpowiedzialne (np. członkowie zarządu spółek) były zwolnione z obowiązku zgłaszania wniosku o ogłoszenie upadłości.

Oprócz czasowego wstrzymywania czynności egzekucyjnych przepisy prawa krajowego powinny zapewniać, by kluczowi dostawcy dłużnika nie mogli w związku z objęciem dłużnika postępowaniem restrukturyzacyjnym powoływać się na tzw. klauzule ipso facto, czyli klauzule uprawniające do rozwiązywania umowy na dostawy z uwagi na obawę o niewypłacalność kontrahenta, nawet gdy ten wywiązuje się jeszcze ze swoich zobowiązań.

Możliwość pozyskania finansowania i dokonywania określonych płatności

Finansowanie pozyskane przez dłużnika dla realizacji planu restrukturyzacji, zarówno od istniejącego, jak i od nowego wierzyciela, podlegałoby określonej ochronie, tak by finansujący nie ponosili ryzyka związanego z ewentualnym późniejszym ogłoszeniem upadłości dłużnika, w tym odpowiedzialności karnej i cywilnej. Ochronie podlegałyby też określone, niezbędne dla funkcjonowania zadłużonego przedsiębiorstwa transakcje, tj.: zapłata honorariów związanych z doradztwem i negocjacjami dotyczącymi przyjęcia lub zatwierdzenia planu restrukturyzacji, zapłata wynagrodzeń pracowników, pozostałe płatności i wypłaty dokonywane w ramach prowadzenia zwykłej działalności.

Drugie życie

Ustawodawstwa poszczególnych państw członkowskich UE przewidują dłuższe lub krótsze okresy orzekanych wobec przedsiębiorców zakazów prowadzenia działalności. Założeniem proponowanych zmian w prawie restrukturyzacyjnym jest, by zadłużeni lub niewypłacalni przedsiębiorcy mieli szansę na szybszy powrót do prowadzenia działalności gospodarczej. Służyć temu miałoby wprowadzenie terminów, po których upływie następowałoby całkowite umorzenie długów, jak i skrócenie okresów, na jaki zakazy są wydawane. Wraz z umorzeniem długów przestawałyby obowiązywać wszelkie zakazy podejmowania lub kontynuowania działalności handlowej nałożone z tytułu niewypłacalności przedsiębiorcy.

Wczesne ostrzeganie o zagrożeniu

W ramach proponowanych zmian w prawie restrukturyzacyjnym Unia chce, aby w państwach członkowskich wprowadzono narzędzia wczesnego ostrzegania w postaci mechanizmów alarmowych sygnalizujących sytuację, gdy dłużnik nie uregulował określonych płatności, np. swoich zobowiązań podatkowych lub składek na ubezpieczenie społeczne.

Jakie korzyści dla firm mogłyby przynieść unijne zmiany w prawie restrukturyzacyjnym?

Prócz uchronienia przedsiębiorstwa przed likwidacją, a co za tym idzie, przed likwidacją miejsc pracy i zwiększeniem strat po stronie wierzyciela niebędącego w stanie odzyskać swoich środków od nieistniejącej już firmy, unifikacja prawa restrukturyzacyjnego i likwidacja istniejących pomiędzy ustawodawstwami państw członkowskich UE różnic oraz wdrożenie rozwiązań restrukturyzacji zapobiegawczej może w przyszłości skutkować:

  • zapobieżeniem narastania kredytów i pożyczek, których spłata jest zagrożona;
  • zmniejszeniem skali problemu, jaki tworzy się poprzez obowiązujące w niektórych państwach długie okresy zakazu prowadzenia działalności orzekane wobec przedsiębiorców, których firmy zlikwidowano, czy dłużników, którym umorzono dług – bo to tworzy przeszkody w podejmowaniu przez te podmioty działalności gospodarczej w ramach samozatrudnienia, jak i hamuje rozwój przedsiębiorczości;
  • poprawą sytuacji, gdy brak skutecznych, wczesnych działań restrukturyzacyjnych powoduje niskie stopy odzysku wierzytelności, co zniechęca inwestorów do prowadzenia działalności w krajach, w których postępowania toczą się przewlekle lub są bardzo kosztowne;
  • zmniejszeniem dodatkowych kosztów oceny ryzyka i transgranicznej egzekucji wierzytelności ponoszonych przez wierzycieli nadmiernie zadłużonych przedsiębiorców, którzy przenoszą się do innego państwa członkowskiego UE;
  • zmniejszeniem dodatkowych kosztów wynikających z potrzeby przeniesienia się do innego państwa członkowskiego UE w celu skorzystania z umorzenia długów;
  • obniżeniem kosztów restrukturyzacji zarówno dla dłużników, jak i wierzycieli;
  • ułatwieniem restrukturyzacji grup spółek niezależnie od tego, gdzie na terytorium UE znajdują się siedziby podmiotów tworzących grupę;
  • zwiększeniem przejrzystości i przewidywalności postępowań;
  • zmniejszeniem przewlekłości postępowań upadłościowych.

Kto może zgłosić wniosek?

Plan restrukturyzacji może przedłożyć dłużnik, ale prawo krajowe państw członkowskich powinno dopuszczać możliwość złożenia takiego planu również przez wierzycieli i nadzorcę restrukturyzacyjnego. W roli zainteresowanych wierzycieli mogą wystąpić pracownicy restrukturyzowanego przedsiębiorstwa oraz jego udziałowcy.

Jeśli plan restrukturyzacji zostałby zakwestionowany przez zainteresowanego uczestnika postępowania, wówczas decyzję w sprawie wyceny zadłużonego przedsiębiorstwa podejmowałby organ sądowy lub administracyjny.

Dyrektywa nie obejmuje dłużników będących:

  • zakładami ubezpieczeń i zakładami reasekuracji;
  • instytucjami kredytowymi;
  • firmami inwestycyjnymi lub przedsiębiorstwami zbiorowego inwestowania;
  • kontrahentami centralnymi;
  • centralnymi depozytami papierów wartościowych;
  • oraz innymi instytucjami i podmiotami finansowymi;
  • a także podmiotami publicznymi;
  • i osobami fizycznymi niebędącymi przedsiębiorcami.

Podsumowanie

Wdrożenie przepisów unijnej Dyrektywy do krajowego obrotu gospodarczo-prawnego umożliwiłoby polskim przedsiębiorcom podejmowanie skutecznych działań naprawczych już na wczesnym etapie pojawiających się problemów finansowych, jeszcze zanim firma straci zdolność do spłaty pożyczek i kredytów.

Niestety, pomimo zobowiązania państw członkowskich UE do wdrożenia przepisów Dyrektywy do 17 lipca 2021 roku, polskie władze wykorzystały możliwość przedłużenia tego terminu o rok. A przecież proponowane przez Unię rozwiązania to koło ratunkowe i ogromna szansa na przetrwanie i na rozpoczęcie działalności na nowo po okresie umorzenia długów dla wielu przedsiębiorców. To również znacznie mniej kosztowne, a więc i bardziej dostępne dla mniejszych przedsiębiorstw, uproszczone procedury postępowania o zatwierdzenie układu, m.in. dzięki pełnej elektronizacji postępowania restrukturyzacyjnego i upadłościowego.


Autor: radca prawny Kamil Nagrabski, Kancelaria Prawna Skarbiec specjalizująca się w ochronie majątku, doradztwie strategicznym dla przedsiębiorców oraz zarządzaniu sytuacjami kryzysowymi.