Nowe seriale – co zobaczymy jesienią?

Bartosz Martyka
Bartosz Martyka - Redaktor naczelny Brandsit
3 min

Serialowi miłośnicy już nie mogą doczekać się jesiennych premier. Stacje przygotowały na ten czas prawdziwe perełki – wszystko po to, aby przyciągnąć jak najwięcej widzów i zapewnić sobie miano najpopularniejszej stacji. Nikogo nie dziwi więc fakt, że z największą niecierpliwością widzowie czekają na to, co zaprezentuje im Netflix i HBO. Sprawdź, jakie premiery odbędą się jesienią.

Surrealistyczny „Maniac”

Netflix mocno napracował się, by o tej produkcji wszędzie się mówiło. „Maniac” to opowieść o dwójce nieznajomych – Annie (Emma Stone) i Owenie (Jonah Hill), którzy spotykają się na tajemniczym badaniu farmaceutycznym. Bohaterowie wiodą do tego czasu niezbyt pomyślne życie, dlatego godzą się na eksperyment, ponieważ uważają, że tylko w ten sposób są w stanie sobie pomóc. Annie twierdzi, że jej życie jest bezcelowe, a Owen zmaga się ze schizofrenią – rozwiązaniem ich problemów ma być terapia lekami zaproponowana przez lekarza Jamesa (Justin Theroux), który uważa, że jest w stanie wyleczyć każdą chorobę ludzkiego umysłu. Medykamenty jednak nie działają tak, jak przypuszczano, co sprawia, że widzowie otrzymują sporą dawkę surrealizmu. Premiera pierwszego, 10-odcinkowego sezonu zaplanowana jest na 21 września.

Słodko-gorzki „Kidding”

Szybki internet (dostarczany m.in. przez https://telewizjaswiatlowodowa.pl/internet-swiatlowodowy) sprawia, że szeroka oferta HBO jest na wyciągnięcie ręki. A będzie to szczególnie potrzebne już niebawem, kiedy stacja zacznie emitować nowy serial telewizji Showtime. „Kidding” (z Jimem Carreyem w roli głównej) to historia mężczyzny (Pan Pickles), który prowadzi program dla dzieci. Jest on ulubieńcem najmłodszych i od lat uczy ich tego, co najważniejsze w życiu. Z telewizyjnego ekranu bije mądrość i dobroć, ale jak się okazuje, życie Pana Picklesa wcale nie jest takie kolorowe. Najpierw zostawia go żona, a później dowiaduje się, że jego własne dziecko wcale nie uważa go za autorytet. To słodko-gorzka opowieść, która momentami przybiera nieoczekiwaną postać, dlatego widzowie na pewno nie będą się nudzić! Premiera zaplanowana jest na 10 września.

Zły glina w „The Good Cop”

Kolejny smaczek od Netflixa. W „The Good Cop” spotkać można ojca i syna – Tony Senior (Tony Danza) to były funkcjonariusz, który swoim zachowaniem pozostawia wiele do życzenia (przesiedział w więzieniu 7 lat). W przeciwieństwie do ojca, Tony Junior (Josh Groban) zawsze postępuje zgodnie z zasadami. Ta nie do końca dopasowana dwójka staje się partnerami w momencie, kiedy ojciec udziela synowi dość kontrowersyjnej porady. Premiera serialu odbędzie się 21 września na Netflixie.

- Advertisement -
Udostępnij
Leave a comment

Dodaj komentarz

- REKLAMA -