Oprogramowanie szpiegowskie na radarze Parlamentu Europejskiego

Izabela Myszkowska
Izabela Myszkowska - Redaktor Brandsit
3 min

Członkowie Parlamentu Europejskiego przyjęli w tym tygodniu swoje stanowisko w sprawie nowej ustawy mającej na celu wzmocnienie obrony mediów w UE, w tym zakazu używania oprogramowania szpiegującego przeciwko dziennikarzom.

Parlament Europejski próbuje powstrzymać oprogramowanie szpiegowskie

„Posłowie chcą zakazać wszelkich form ingerencji w decyzje redakcyjne mediów i zapobiec wywieraniu na dziennikarzy nacisków zewnętrznych, takich jak zmuszanie ich do ujawnienia źródeł, uzyskiwanie dostępu do zaszyfrowanych treści na ich urządzeniach lub atakowanie ich za pomocą oprogramowania szpiegującego” – czytamy w komunikacie wystosowanym przez przedstawiciela Parlamentu Europejskiego.

Obrona dziennikarstwa i demokracji

Posłowie Parlamentu Europejskiego argumentują, że użycie oprogramowania szpiegującego może być uzasadnione jedynie jako środek ostateczny, w rzadkich sytuacjach, które bezwzględnie wymagają monitorowania niektórych osób, lub tylko wtedy, gdy nakazał niezależny organ sądowy w celu zbadania poważnego przestępstwa, takiego jak terroryzm lub handel ludźmi.

„Nie możemy przymykać oczu na niepokojący stan wolności prasy na świecie i w Europie” – powiedziała sprawozdawczyni Sabine Verheyen (PPE, Niemcy) przed głosowaniem. „Media to nie tylko biznes. Poza swoim wymiarem gospodarczym przyczynia się do edukacji, rozwoju kulturalnego i włączenia społecznego, chroniąc podstawowe prawa, takie jak wolność słowa, a także dostęp do informacji. Dzięki tej ustawie osiągamy ważny krok milowy w legislacji, aby chronić różnorodność i wolność naszego krajobrazu medialnego i naszych dziennikarzy oraz chronić nasze demokracje”.

- Advertisement -

Kolejnym etapem są negocjacje z Radą w sprawie ostatecznego kształtu ustawy.

Rosnące zagrożenie

W ostatnich latach wzrosło wykorzystanie komercyjnego oprogramowania szpiegującego w atakach ukierunkowanych na dziennikarzy, polityków i innych pracowników opiniotwórczych.

Nowy raport kanadyjskich badaczy z The Citizen Lab z zeszłego miesiąca ujawnił, że krytyczne luki w zabezpieczeniach iOS i Google Chrome zostały wykorzystane do infekowania znanych celów oprogramowaniem szpiegującym Predator.

Aby walczyć z rosnącym zagrożeniem dla swoich produktów, Apple w zeszłym roku wprowadził tryb blokady, którego celem jest ograniczenie niektórych funkcji i radykalne zmniejszenie powierzchni ataku na iPhone’y, iPady i komputery Mac.

Apple systematycznie udostępnia awaryjne poprawki wykraczające poza pasmo, aby wyeliminować luki w zabezpieczeniach wykryte przez badaczy w związku z nowatorskimi exploitami i ciągłymi atakami ukierunkowanymi. Chociaż większość takich ataków jest wysoce ukierunkowana, Bitdefender zdecydowanie zaleca nadanie priorytetu wszystkim aktualizacjom zabezpieczeń, gdy dostawca je udostępni.

„Niezależnie od typu urządzenia lub systemu operacyjnego każdy powinien rozważyć wdrożenie dedykowanego rozwiązania antywirusowego na swoich urządzeniach osobistych, aby chronić je przed szeroką gamą zagrożeń cybernetycznych, w tym także oprogramowaniem szpiegującym” – mówi Mariusz Politowicz z firmy Marken Systemy Antywirusowe, polskiego dystrybutora oprogramowania Bitdefender.

Udostępnij
- REKLAMA -