“Timate jest naszym technologicznym dzieckiem” – wywiad z Tomaszem Łempińskim

Klaudia Ciesielska
Klaudia Ciesielska - Redaktor prowadzący Brandsit
7 min

O to, czym jest karta Timate i w jaki sposób działa BrandsIT pyta CTO Timate – Tomasza Łempińskiego.

Tomasz Łempiński CTO TIMATE min
Tomasz Łempiński, CTO Timate

BrandsIT: Timate to rewolucja wśród systemów RCP. Skąd pomysł na takie urządzenie?

Tomasz Łempiński: Od prawie 15 lat prowadzimy firmę informatyczną Tenvirk i prawie przez połowę tego czasu słyszymy ciągle i wszędzie o trendzie Internet of Things, nie widząc niestety realnych jego zastosowań w biznesie. 2 lata temu postawiliśmy sobie za cel takie zastosowanie właśnie znaleźć.

Podczas wielu wdrożeń u naszych klientów zaobserwowaliśmy problemy z funkcjonującymi u nich systemami do rozliczania czasu pracy pracowników (RCP). Zaczęliśmy zgłębiać ten temat, zrobiliśmy wywiady i zdefiniowaliśmy konkretne problemy, z jakimi firmy borykają się w tym aspekcie na co dzień. Okazało się, że aktualne systemy nie są odporne na nadużycia, w wielu przypadkach bywają zawodne, budzą lęk przed inwigilacją, nie mają też możliwości funkcjonowania poza terenem firmy i co najgorsze – dają korzyści jedynie pracodawcy, a nie pracownikom. Oprócz tego, zauważyliśmy nawet na swoim przykładzie, że przy pomocy aktualnych rozwiązań RCP, trudno jest zapewnić spr­awiedliwość w rozliczaniu czasu pracy.

Wszystko to spowodowało, że wymyśliliśmy Timate – nowy inteligent system RCP, którego sercem jest inteligentna karta wyposażona w technologię IoT. Rozwiązuje on wszystkie wymienione problemy, a co więcej jest zupełnie bezobsługowy dla pracownika.

BrandsIT: Jak skonstruowana jest karta? Co zawiera?

Tomasz Łempiński: Karta zawiera czujnik ruchu i prostą inteligencję sterującą, która pozwala zliczać czas pracy. Wyposażona jest w komunikację radiową 2.4Ghz, która umożliwia połączenie z centralką systemu i dalej z systemem w chmurze. Posiada ekran ePaper, dzięki któremu pracownik ma dostęp do wszystkich danych o wykonanej pracy – można wgrać na nią harmonogram pracy, zadania do wykonania, karta informuje o przerwach , zaległych urlopach, a po godzinach ma też wbudowaną stację pogody. Może też poinformować pracownika o tym, żeby założył środek ochrony osobistej (np. kask) na terenie firmy, gdzie jest to wymagane.

- Advertisement -

BrandsIT: Kiedy pracownik wchodzi do pracy, Timate włącza licznik godzin. W jaki sposób system wykrywa to, że posiadacz karty rozpoczął pracę?

Tomasz Łempiński: Karta włącza licznik, wtedy kiedy pracownik wyposażony w identyfikator Timate znajdzie się w zasięgu radiowym centralki, którą zainstalowano w firmie. Ponieważ karta mierzy ruch – ważnym warunkiem rozpoczęcia naliczania czasu pracy jest to, że pracownik będzie się poruszał. Wykrywane są nawet najmniejsze ruchy. Jeśli teren firmy jest większy, można zainstalować całą sieć centralek, które stworzą kompleksową sieć radiową.

BrandsIT: System Timate ma wiele przydatnych funkcji. Karta, miedzy innymi, wykrywa, że pracownik doświadczył wypadku. Jaki system za to odpowiada i na jakiej zasadzie on działa?

Tomasz Łempiński: Karta Timate jest w stanie wykryć na przykład upadek z rusztowania czy z drabiny. Do detekcji takich przypadków używany jest czujnik ruchu, który mierzy również przyspieszenie. Opracowaliśmy też wersję, którą można przyczepić do kasku – wtedy wykryte zostanie uderzenie w kask.

Od razu nasuwa się wątpliwość – a co z fałszywymi alarmami? Przecież nie każde „przyspieszenie” może oznaczać wypadek? Ważną kwestią jest w tym aspekcie to, że po wykryciu takiego zdarzenia karta najpierw zada pracownikowi pytanie (wyśle komunikat na wbudowany ekran) o treści „Czy nic ci się nie stało?”, jeśli pracownik zgłosi odpowiedź, unikniemy fałszywego alarmu, jeśli nie – będziemy mogli szybko zareagować i wysłać na miejsce zdarzenia pomoc.

BrandsIT: Karta Timate istnieje w dwóch wersjach. Jakie są różnice pomiędzy kartą przemysłową a zwykłą wersją Timate? Z czego one wynikają?

Tomasz Łempiński: Jedna wersja to karta dla pracowników pracujących umysłowo np. w biurze lub z klientami. Ma formę identyfikatora, wyposażona jest w elektroniczny ekran, który zasilany jest energią światła. Druga opcja to karta dla pracowników pracujących fizycznie. Jest mniejszych gabarytów, po to żeby łatwo ją było schować do kieszeni. Wyposażona jest w mocną, plastikową obudowę i dodatkowe silikonowe etui chroniące przed uderzeniami i warunkami atmosferycznymi. Ze względu na to, że może być używana w różnych środowiskach, zasilana jest z baterii a nie jak identyfikator – z energii słonecznej.

BrandsIT: Timate jest częścią spółki z o. o. Tenvirk, która zajmuje się tworzeniem oprogramowania do zarządzania organizacją i komunikacją w firmach.Jak Timate może wpłynąć na rozwój biznesu Tenvirk? Czy teraz Spółka będzie kierowała się w stronę innowacyjnych rozwiązań?

Tomasz Łempiński: W Tenvirk cały czas pracujemy nad dywersyfikacją biznesu i poszerzeniem dotychczas produkowanych systemów informatycznych o współpracę z hardware-m elektronicznym. Taką możliwość daje nam właśnie Timate, który w części softwareowej bazuje na naszych dotychczasowych systemach, a w części hardwarowej jest nowym rozwiązaniem pozwalającym wypracować nam przewagę konkurencyjną. Oparta jest ona na zupełnie nowym sposobie pozyskiwania danych i interakcji naszych systemów z otoczeniem właśnie z użyciem urządzeń elektronicznych.

Mogę powiedzieć, że Timate jest naszym „technologicznym dzieckiem”. Co prawda, zawsze w Tenvirk pracowaliśmy nad innowacją, ale dopiero Timate i udział w programie „Szybka ścieżka” Narodowego Centrum Badań i Rozwoju pozwolił nam wypłynąć na szerokie wody i pomysł wcielić w życie. Mogliśmy, dzięki temu, przyspieszyć nasze prace, zwiększyć ich skalę oraz zacząć współpracę z naukowcami. Dziś, pomimo tego, że nadal jesteśmy na etapie badań, otrzymujemy nagrody (złoty medal Międzynarodowych Targów Wynalazków i Innowacji INTARG 2017) i zdobywamy partnerów biznesowych, którzy już we wrześniu zaczną testowanie naszego wynalazku w swoich przedsiębiorstwach. Chcemy również rozpocząć współpracę z większymi firmami zajmujących się rozwiązaniami ERP, IoT oraz systemami klasy Wokforce Managment, które wspólnie z nami mogłyby korzystać z technologii Timate.

BrandsIT: Na jakim etapie jest proces testowania Timate? Kiedy i gdzie będzie można nabyć ten produkt?

Tomasz Łempiński: Do końca 2017 roku chcemy uruchomić pilotażowe wdrożenia w polskich firmach, które wyraziły chęć przetestowania naszego wynalazku w swoich naturalnych warunkach biznesowych. Mamy już listę takich firm i dopracowujemy finalne warunki udziału w takim programie pilotażowym. Cały czas oczywiście intensywnie pracujemy nad technicznymi szczegółami produktu, ale również staramy się nasz pomysł i wynalazek pokazywać światu. Jeździmy więc na targi, bierzemy udział w konferencjach, rozmawiamy, dyskutujemy. Służy to przede wszystkim temu, żeby zebrać jak największą liczbę różnych opinii, wsłuchać się w uwagi dotyczące działania systemu i przygotować go tak, żeby spełniał w stu procentach wymogi nowoczesnych przedsiębiorstw. Komercyjny produkt powinien pojawić się pod koniec 2018 roku.

Udostępnij
Leave a comment

Dodaj komentarz

- REKLAMA -