Fakt, że Nelro Data weszła w proces restrukturyzacji był dla rynku zaskoczeniem. O jej przyczynach oraz planowanym przebiegu rozmawiamy z Łukaszem Pacholskim – Wiceprezesem Nelro Data S.A. w restrukturyzacji.
BrandsIT: Informacja o tym, że Nelro Data weszła w proces restrukturyzacji była zaskoczeniem. Dlaczego firma musiała zdecydować się na ten krok?
Łukasz Pacholski: Decyzją z końca listopada 2017 r. Naczelnik Mazowieckiego Urzędu Celno-Skarbowego w Warszawie dokonał zabezpieczenia na majątku Nelro Data S.A. W wyniku realizacji tej decyzji zajęte zostały rachunki bankowe oraz wierzytelności Nelro Data w stosunku do zasadniczych kontrahentów. Problemów przysporzyli także nierzetelni kontrahenci, którzy wprowadzili Spółkę w błąd i doprowadzili ją do niekorzystnego rozporządzenia mieniem. Na skutek tego niespodziewanego scenariusza wniosek o otwarcie postępowania sanacyjnego był jedyną możliwością na zawieszenie egzekucji wierzytelności i dalsze prowadzenie działalności gospodarczej. Niniejszy krok pozwolił na uratowanie miejsc pracy, naszej firmy budowanej z mozołem przez kilka lat oraz ochronę interesów wszystkich wierzycieli. Spółka oczywiście odwołała się od decyzji US, kwestionując w całości jej zasadność. [signinlocker]
BrandsIT: Co w sposób pośredni przyczyniło się do tego, że firma znalazła się w takiej sytuacji?
Łukasz Pacholski: W następstwie uzyskania przez kontrahentów informacji o decyzji Spółki nastąpiło opóźnienie w płatnościach należności, a tym samym wzrost kwoty należności trudnych do ściągnięcia. Ponadto została podważona wiarygodność Spółki wśród jej dostawców, przez co Spółka miała problemy z nabyciem towarów z odroczonym terminem płatności, utrzymaniem dostępności towarów, a z uwagi na zajęte środki i wierzytelności Spółka miała trudności z nabywaniem towaru na przedpłaty oraz realizacją zapłaty za zamówione towary. Już w tym miejscu chciałbym podziękować naszym kontrahentom, którzy pozostali z nami we współpracy, wierząc w naszą niewinność.
BrandsIT: Jaka jest wysokość wierzytelności podlegających pod ewentualne postępowania układowe?
Łukasz Pacholski: Na dzień dzisiejszy oszacowanie kwoty jest bardzo trudne. Obecnie Zarządca sporządza spis wierzycieli, który pokaże wysokość wszystkich wierzytelności.
BrandsIT: Proces sanacyjny rozpoczął się pod koniec stycznia. Jak to wpływa na Wasze plany rozwojowe na ten rok?
Łukasz Pacholski: Obecnie zawieszone zostały postępowania egzekucyjne, a co za tym idzie odblokowane zostały rachunki bankowe. Zatem Spółka na nowo może regulować zobowiązania i prowadzić aktywną działalność gospodarczą. W pierwszych dniach postępowania sanacyjnego Spółka otrzymała już szereg zamówień na kwotę kilku milionów złotych. Według moich realnych szacunków rok 2018, mimo początkowych problemów, zakończy się sukcesem i wypracowaniem zysku. Tym samym Spółka wykona układ dla wierzycieli z pełnym uwzględnieniem ich interesów.
BrandsIT: Jak sanacja wpływa na całokształt działalności Nelro Data?
Łukasz Pacholski: Nie ukrywamy, że proces restrukturyzacji jest dla nas czymś zaskakującym i niezamierzonym. Musieliśmy nauczyć się działać w tej nowej dla nas rzeczywistości. Jednakże Zarząd i Zarządca w toku spotkań szybko wypracowali wspólne metody prowadzenia dalszej działalności gospodarczej. Obecnie, jak widać po zamówieniach i wzorowej współpracy z Sądem, dalsze prowadzenie biznesu i rozwoju naszej firmy jest realne.
BrandsIT: Jakie są główne założenia związane z restrukturyzacją? Na czym będę skupione działania firmy?
Łukasz Pacholski: Na chwilę obecną priorytetem jest dla nas pozyskanie jak największej ilości zamówień, utrzymanie pozycji na rynku oraz pełna spłata wszystkich wierzycieli.
BrandsIT: Jakie są Pana największe obawy, jeśli chodzi o restrukturyzację?
Łukasz Pacholski: Tak jak powiedziałem, restrukturyzacja firmy jest dla mnie czymś nowym. Na początku nie wiedziałem jak i czy w ogóle będę mógł prowadzić biznes. Na dzień dzisiejszy, po wypracowaniu z Zarządcą metod działania i wzruszeniu handlu na nowo, nie mam już żadnych obaw.
BrandsIT: Od czego zależy pomyślny proces sanacyjny w przypadku Nelro Data?
Łukasz Pacholski: Sukces procesu sanacyjnego przede wszystkim zależy od wzajemnego zrozumienia biznesu. Jeśli ma się ludzi, którzy to rozumieją, reszta przyjdzie sama. Jak widać Sąd Gospodarczy wspiera nas, nasze miejsca pracy i dba o interes wierzycieli. Oczywiście bardzo ważną rzeczą jest dotychczasowa pozycja i renoma firmy na rynku. Zaufanie naszych kontrahentów jest bezcenne. To oni budują markę naszej firmy. W pełni rozumieją uwarunkowania restrukturyzacji i mimo tego dokonują ponownych zamówień, udzielając kredytów kupieckich.
BrandsIT: Nelro Data nie jest spółką giełdową, wobec czego nie musi udostępniać raportów bieżących i okresowych. Czy Spółka mimo to zamierza komunikować o swojej bieżącej sytuacji?
Łukasz Pacholski: Pomimo braku takiego obowiązku będziemy na bieżąco informować naszych kontrahentów o postępie programu restrukturyzacyjnego. Wszelkie informację będą bezpośrednio przekazywane kontrahentom, z którymi jesteśmy w stałym kontakcie. Natomiast wiadomości nie naruszające tajemnicy naszego przedsiębiorstwa umieszczane będą na stronie internetowej Spółki oraz przesyłane do branżowych mediów w formie komunikatów prasowych. Od początku istnienia naszej firmy kładliśmy duży nacisk na transparentność i na pewno nie zrezygnujemy z tej etycznej postawy podczas odbudowywania rynkowej pozycji.
BrandsIT: Zarówno przed Panem, jak i całym Zarządem Nelro Data stoi spore wyzwanie. Jakie są priorytety w zarządzaniu firmą będącą w procesie restrukturyzacji?
Łukasz Pacholski: Zamówienia, zamówienia i jeszcze raz zamówienia. Im większy obrót, tym większy zysk. To z kolei ucieszy naszych wierzycieli, którzy zostaną spłaceni. Dodatkowo mamy w planach pozyskanie nowych kontraktów dystrybucyjnych. Rozmowy z vendorami już trwają, a o ich efektach będziemy informować w osobnych komunikatach. [/signinlocker]