28 maja 2018 r. Kaspersky Lab złożył w Holandii pozew o zniesławienie wobec dziennika De Telegraaf, jego redaktora naczelnego oraz dwóch dziennikarzy, a także wobec byłego holenderskiego polityka Willema Vermeenda. Jak podaje firma, było to działanie ostateczne ze strony Kaspersky Lab, które zostało podjęte po wykorzystaniu wszelkich innych metod mających na celu wyjaśnienie sprawy bezpośrednio z dziennikiem oraz poszczególnymi zaangażowanymi osobami. 16 lipca 2018 r. sąd holenderski potwierdził, że racja leży po stronie Kaspersky Lab i wspomniany dziennik będzie musiał opublikować kompletne i odpowiednie sprostowanie.
Nieuniknione działania prawne były wynikiem artykułu opublikowanego przez De Telegraaf 3 lutego 2018 r., w którym dziennik zakomunikował, że Rian van Rijbroek, ekspertka z dziedziny cyberbezpieczeństwa, poinformowała o włamaniu się do znanej na całym świecie firmy z branży bezpieczeństwa IT w mieście Utrecht w Holandii w trakcie Wigilii w 2017 r. Media szybko zinterpretowały, że firmą tą jest Kaspersky Lab. Rian van Rijbroek zaprzeczyła, że kiedykolwiek przekazała komukolwiek takie informacje, a wewnętrzne dochodzenie przeprowadzone przez Kaspersky Lab także nie potwierdziło żadnego włamania. Mimo przedstawienia tych informacji, żadna ze stron – dziennik De Telegraaf, zaangażowani w sprawę dziennikarze oraz Willem Vermeend, który został przedstawiony przez De Telegraaf jako główne źródło informacji (pierwotnie anonimowe) – nie podjęła kroków mających na celu wycofanie fałszywych zarzutów wobec Kaspersky Lab.
De Telegraaf jest największym holenderskim dziennikiem, w związku z czym publikacja fałszywych zarzutów wywołała znaczne szkody na reputacji Kaspersky Lab. Jak wiadomo, w przypadku firmy z branży cyberbezpieczeństwa, jakiekolwiek sugestie – nawet niepoparte żadnymi dowodami – że jej własne systemy zostały złamane, mogą być bardzo niepokojące dla klientów i partnerów. W ocenie firmy, był to wystarczający powód, by domagać się sądowego wyjaśnienia sprawy i opublikowania przez De Telegraaf jasnego sprostowania wycofującego nieprawdziwe oskarżenia.
Sprawę skomentował Jewgienij Kasperski, dyrektor generalny Kaspersky Lab.