W ostatnich miesiącach saga związana z przejęciem Twittera, teraz znana jako X Corp., przez Elona Muska, zdawała się być scenariuszem rodem z Hollywood – pełnym zwrotów akcji, kontrowersji i publicznych przepychanek. Obecnie wokół X.com po raz kolejny robi się zamieszanie przez bezpośredni konflikt prawny między Muskem a byłymi wysokiej rangi dyrektorami Twittera.
Byli dyrektorzy Twittera: Parag Agrawal (były CEO), Ned Segal (były CFO), Vijaya Gadde (główny radca prawny) oraz Sean Edgett (radca prawny) złożyli pozew przeciwko Elonowi Muskowi i X Corp., domagając się wypłaty ponad 128 milionów dolarów tytułem niezapłaconych odpraw. Ich twierdzenia opierają się na założeniu, że zostali zwolnieni bez podania uzasadnionego powodu w dniu, w którym Musk sfinalizował przejęcie Twittera.
Kluczowym elementem sporu jest definicja “przyczyny” zwolnienia w ramach ich planów odpraw, która została, według pozwu, celowo zignorowana przez Muska w celu uniknięcia wypłaty należnych świadczeń. Byli dyrektorzy utrzymują, że jedyną “przyczyną” zwolnienia, którą Musk podał, było “rażące zaniedbanie i umyślne niewłaściwe postępowanie”, co według nich jest zarzutem bezpodstawnym. Znacząca liczba pozwów sądowych, o których wspomina pozew, może sygnalizować wzrost niezadowolenia wśród byłych pracowników i partnerów biznesowych. W miarę rozwoju sprawy, społeczność biznesowa i technologiczna z pewnością będzie uważnie obserwować, jak rozstrzygną się te zarzuty.