Firma Meta, która jest właścicielem Facebooka, ogłosiła w listopadzie ubiegłego roku plan zwolnienia 11 000 pracowników, co stanowiło około 13% siły roboczej firmy. Teraz firma ogłosiła kolejną rundę cięć, zwalniając 10 000 osób, co jest niemal tyle samo, ile ogłoszono wcześniej. Powodem tych zwolnień są trudności, jakie sektor technologiczny napotyka w obliczu niepewności co do światowej gospodarki.
Dyrektor generalny Meta, Mark Zuckerberg, przyznał, że sytuacja będzie trudna i nieunikniona. Poza zwolnieniami, firma powiedziała również, że nie wypełni 5000 wolnych stanowisk. Zuckerberg zainwestował dziesiątki miliardów dolarów w budowanie metaverse’u, czyli koncepcję rzeczywistości wirtualnej, i zmienił nazwę firmy na Meta, sygnalizując tym samym nowy cel dla Facebooka.
Meta i inne firmy technologiczne zwalniają pracowników od kilku miesięcy, pomimo tego, że zatrudnienie w USA pozostaje wysokie. Jednak zwolnienia te najmocniej dotykają niektóre sektory. W tym miesiącu również Amazon ogłosił wstrzymanie budowy swojej drugiej siedziby w Wirginii po największej rundzie zwolnień w historii firmy i zmianie planów dotyczących pracy zdalnej.
Zuckerberg powiedział, że cięcia w miejscach pracy są konieczne dla poprawy wyników biznesowych oraz umożliwienia realizacji długoterminowej wizji firmy. Inne duże firmy technologiczne w USA również podejmują kroki, aby zmniejszyć koszty. Jednak globalna inflacja utrudnia podejmowanie trudnych decyzji zarówno dla gospodarstw domowych, jak i firm w USA.
Zuckerberg zaznaczył, że trzeba się przygotować na możliwość, że trudna sytuacja gospodarcza będzie trwała przez wiele lat. Wtorkowe ogłoszenie cięć spowodowało wzrost akcji Meta o prawie 7%.