Czy masz w domu monitor?
Dla wielu pracowników biurowych pierwsze dni pandemii COVID-19 stanowiły pewne wyzwanie. Poza wszystkimi około-wirusowymi problemami, dało o sobie znać również nieprzyzwyczajenie do długotrwałej pracy poza biurem, a co za tym idzie, niedostatki w narzędziach. O ile okazjonalna praca z laptopem, np. podczas wyjazdu służbowego, nie jest szczególnym utrapieniem, to kilkumiesięczne ograniczenia związane z formułą pracy zdalnej niekorzystnie wpływają zarówno na wydajność jak i ergonomię.
Nawet najlepszy laptop z 17” matrycą nie zapewni komfortu zbliżonego do wygody jaką daje zestaw uzupełniony o osobny monitor, klawiaturę i myszkę. Ze względu na to, że od kilkunastu lat komputery osobiste są kojarzone przede wszystkim z laptopami, okazuje się, że wielu użytkowników domowych po prostu nie ma w domu żadnego monitora komputerowego.
„Nowe zasady pracy tak naprawdę pojawiły się z dnia na dzień. Gdy zapytałem zespół Product Managerów, kto potrzebuje dodatkowego monitora do pracy w domu, to okazało się, że 4 osoby z 5. Jedna dysponowała własnym monitorem tylko dlatego, że narzeczony – programista gotów był się podzielić jednym z trzech własnych. To rozwiązanie było niestety dotknięte kłopotem niezgodności portów, ale przejściówka za kilka złotych położyła kres i temu problemowi. Wnioski są jednak ponure. Wielu użytkowników po prostu nie ma w domu żadnego monitora komputerowego.”
Maciej Drobina, Kierownik Działu Zarządzania Produktami, ViDiS SA
Ci, którzy pamiętają zestawy stacjonarne z komputerem PC mają dziś około 30 lat. Jeśli są młodsi to znaczy, że patrzyli na takie zestawy należące do rodziców albo starszego rodzeństwa. Bo przecież w międzyczasie nastąpił boom na urządzenia przenośne i prawie nikt nie myślał o zakupie dodatkowego monitora. Ostatnie lata, przyniosły rozwój gamingu i e-sportu, a co za tym idzie powrót do stacjonarnych komputerów. Jednak ciągle nie ma tu mowy o nasyceniu rynku.
Niewykluczone, że wiele zawodów otworzy się na home office i cześć przedsiębiorstw zmodyfikuje zasady pracy w oparciu o ostatnie doświadczenia. Pojawią się nowe procedury. Pracownicy mogą chętniej korzystać z tej formy pracy jako bardziej efektywnej. Zwłaszcza Ci, którzy mają ku temu warunki pozwalające w domu skupić się na zadaniach.
„Mniej jestem rozpraszany, gdy pracuję z domu. Różnica polega na tym, że w biurze jestem dostępny po naciśnięciu dwóch cyfr numeru wewnętrznego i oczywiście przy biurku, do którego każdy może podejść. Żeby nawiązać ze mną kontakt w warunkach domowych trzeba skorzystać z komórki wyszukując mój numer w książce kontaktów. Prościej skorzystać z komunikatora, albo napisać maila. A te formy są już znacznie mniej inwazyjne. Doceniam też oszczędność czasu, który zwyczajowo tracę na dojazdy – jakieś 40 minut dziennie (to chyba w sumie i tak niedużo?), oraz to, że rano nie trzeba prasować koszuli i pastować butów.”
Maciej Drobina, Kierownik Działu Zarządzania Produktami, ViDiS SA
Jest miejsce, a co z narzędziami
W zależności od przyjętego modelu – pracy zdalnej, home office w wybrane dni czy też powrotu do standardowego modelu biurowego – konieczne jest dostosowanie narzędzi. Większość firm wyposaża swoich pracowników w komputery przenośne, tworzy stanowiska z monitorami w biurach, ale są też takie, które dają monitory do pracy w domu, a w czasie pandemii udostępniła nawet fotele. Jeśli firmy nie inwestują w ten sposób – pracownicy często sami tworzą swoje domowe stanowiska pracy i – stawiając na wydajność – sami dokonują zakupów. I w tym momencie stają przed wyborem. Długotrwała praca powinna być wygodna i efektywna. A może wyświetlacz „po godzinach” będzie pełnił też inne funkcje?
Przekątna i rozdzielczość
Obecnie wydaje się nieuzasadnione kupowanie monitora o przekątnej poniżej 24”. Optymalny standard rozdzielczości takiego monitora to FullHD (1920 x 1080). Urządzenia 27-28” powinny być wyposażone co najmniej w matrycę WQHD (2560 x 1440) , a w przypadku monitora 32” konieczna będzie rozdzielczość 4K.
„Miałem kiedyś do czynienia z monitorem 27” o rozdzielczości FullHD i praca na nim nie była komfortowa, gdyż po prostu piksele były zbyt duże. Gdybym miał wtedy możliwość wyboru, to w przypadku ograniczonego budżetu postawiłbym właśnie na 24” FullHD. ”
Maciej Drobina, Kierownik Działu Zarządzania Produktami, ViDiS SA
Dla osób pracujących w excelu, programach graficznych, w IT czy marketingu online, a także wszędzie tam, gdzie praca odbywa się w kilku oknach jednocześnie konieczne wydaje się zainwestowanie w urządzenie o przekątnej minimum 27”. Obszar roboczy, koszt monitora i ergonomia pracy – to argumenty za tym wyborem.
„Jeden z kolegów do zwykłej pracy biurowej wykorzystuje monitor 32” z rozdzielczością 4K i twierdzi, że ciężko mu się przesiada na mniejsze i takie o niższej rozdzielczości. Ciągle nie umiem zdecydować czy zazdroszczę monitora koledze, czy jeszcze nie. ”
Maciej Drobina, Kierownik Działu Zarządzania Produktami, ViDiS SA
W ograniczonym budżecie ciekawym rozwiązaniem będzie monitor ViewSonic VA2719-2K-SMHD. Cienka ramka, wygodna nie tylko w przypadku, gdy myślimy o więcej niż 1 monitorze. Po prostu monitor zajmuje mniej miejsca. Wejścia HDMI i DisplayPort pozwolą na podłączenie większości współczesnych komputerów.
Ergonomia
Wymagający użytkownik zadba również o ustawienie pozycji monitora. Podczas gdy większość modeli pozwala na zmianę nachylenia, to regulacja wysokości pojawia się dopiero w urządzeniach ze średniej półki. Tutaj warto spojrzeć na monitory ViewSonic serii VG, które pozwalają na obrót wyświetlacza na podstawie, a niektóre modele także na pracę w pozycji pionowej.
Przykładem jest tu ViewSonic VG2719-2K.
A po pracy?
Jeśli monitor ma również pełnić funkcję monitora do gier to poszukiwanymi parametrami będą: odświeżanie matrycy na poziomie 144-165Hz oraz zgodność z technologiami NVIDIA® G-SYNC™ lub AMD FreeSync™, w zależności od tego w jaką kartę graficzną wyposażony jest nasz gamingowy komputer. To czy będziemy grać osobiście, czy monitor wykorzystają inni domownicy, to już osobna kwestia.
XG270QG z NVIDIA® G-SYNC™
Dla miłośników obrazów
Praca w programach graficznych i montowanie filmów? Tutaj powinno się zwrócić uwagę na wyświetlanie kolorów tj. pokrycie palety barw np. 100% Adobe RGB i możliwość kalibracji sprzętowej. Ciekawy przykład to ViewSonic VP2785-2K, wyróżniający się dodatkowo możliwością podłączenia kolejnego monitora przez Diasy Chain oraz wbudowany switch KVM w oparciu o interface USB 3.1. Pozwala na kontrolowanie dwóch komputerów podłączonych do jednego monitora za pomocą jednej klawiatury i myszki w trybie podzielonego ekranu. Inne wykorzystanie tej funkcji pozwoli na podział obrazu na dwa różne ustawienia kolorów dzięki czemu część ekranu będzie wyświetlać obraz w palecie Adobe RGB, a druga w REC709 lub innej konfiguracji. Co prawda, wybór tak zaawansowanego monitora, jest bardziej oczywisty dla użytkowników profesjonalnych, którzy zawodowo pracują z obrazem. Jednak hobby potrafi być bardzo wymagające, a chęć spełnienia się w danej dziedzinie powoduje, że sięgamy po sprzęt dla zawodowców. Najważniejsze, że po niego sięgamy!
„Ostatnie tygodnie pokazały, że mamy wielkie zdolności adaptacyjne. Czas żebyśmy pokazali, ze mamy też wygodne i ergonomiczne stanowiska pracy. Ja od kilku lat używam 27” monitora ViewSonic VP2770, co prawda obecnie nie jest już produkowany, ale opiera się próbie czasu. Jestem przekonany, że akurat na monitorze nie należy oszczędzać, bo jest to najwolniej starzejące się narzędzie pracy. I to monitor ma największy wpływ na komfort pracy, a spędzam przy nim co najmniej 5-6 godzin dziennie.”
Maciej Drobina, Kierownik Działu Zarządzania Produktami, ViDiS SA